Młynów Rothera powoli nie musimy się wstydzić



Wyspa Młyńska traktowana jest jak bydgoska perełka, choć wiele osób za jej mankament wskazywało nie najlepszy stan Młynów Rothera, które prezentowały się jako ruina. Z tego powodu ubolewali szczególnie przewodnicy turystyczni, którzy na co dzień mieli do czynienia z gośćmi naszego miasta. W ostatnim czasie Młyny prezentują się jednak już przyzwoicie.

Zanim Młyny Rothera staną się atrakcją minie zapewne jeszcze sporo czasu. Znacząco się poprawił jednak ich wygląd zewnętrzny. Prowadzone systematycznie prace rewitalizacyjne pozwoliły już na dużej części tego obiektu odnowić elewację. Efekty gołym okiem powinien zauważyć każdy spacerujący w ich okolicach.

 

Cały czas brak natomiast jednoznacznej koncepcji, co znajdzie się wewnątrz Młynów Rothera. Ratusz dąży do powstania Muzeum Wody we współpracy z Miejskimi Wodociągami i Kanalizacją oraz Muzeum Mózgu. Młyny oferują na tyle dużą przestrzeń, że może się znaleźć miejsce na coś więcej. Społecznie zrodziła się przy Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy koncepcja utworzenia w tym obiekcie Panoramy Bitwy pod Monte Cassino. Byłoby to jednak poważniejsze przedsięwzięcie wymagające zaangażowania większej liczby środków. Poseł Łukasz Schreiber z kolei w Młynach Rothera widzi nowe Muzeum Bydgoszczy.

 

 

 

Dzisiaj cały czas mówimy jednak o luźnych koncepcjach, głównie z braku dofinansowania zewnętrznego, które byłoby bardzo cenne dla zagospodarowania Młynów Rothera już od wewnątrz.