W poniedziałek służby operatora Enea wspierane przez wojsko naprawiły linie wysokiego napięcia Szubin – Paterek. Jest to jedna z ponad 20-tu linii, które ucierpiały w wyniku nawałnic. Nadal szacuje się, że w powiatach: żnińskim, nakielskim, sępoleńskim i tucholskim bez prądu jest ok. 1.5 tys. mieszkańców.
– Na linii relacji Szubin – Paterek trzeba było wymienić dwa doszczętnie zniszczone słupy wysokiego napięcia, a jeden naprawić – powiedział Włodzimierz Hypszer, dyrektor bydgoskiego oddziału Enei Operator – W przypadku tej linii mieliśmy dużo szczęścia, ponieważ stosunkowo szybko udało się przywrócić zasilanie. Zdecydowanie gorzej sytuacja wygląda na północy województwa kujawsko-pomorskiego i w powiecie chojnickim. Tam linie 110kV zostały zniszczone na bardzo długich odcinkach. Dla przykładu na linii 110 kV z Sępólna do Koronowa wichura złamała 6 słupów, a z przewodów zdjęliśmy 10 przewróconych drzew. Jeszcze gorzej było w przypadku linii wysokiego napięcia Chojnice Kościerska – Tuchola. Tam po nawałnicy zastaliśmy 22 złamane słupy. Przed nami również odbudowa jeszcze około 1000 słupów średniego i niskiego napięcia.
Wczoraj Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej gen. Janusz Halak poinformował, że po wystąpieniu nawałnic zaangażowanych było łącznie 6 tys. zastępów, tworzonych przez ok. 25 tys. strażaków.