Nadal walczą o szkołę na Londynku



Planowana przez bydgoski samorząd nowa sieć szkół zakłada likwidację gimnazjum przy ulicy Kościuszki. Dla lokalnej społeczności funkcjonowanie w tym miejscu placówki szkolnej ma jednak duże znaczenie, dlatego apelują, aby chociażby budynek służył za filię innej szkoły podstawowej.

Patronem szkoły jest zaliczany do wybitnych bydgoszczan Jerzy Sulima-Kamiński, dlatego w inicjatywę mieszkańców włączyła się jego córka Elżbieta Kamińska-Zielińska – Chcielibyśmy zachować na tej dzielnicy jedyną szkołę, w której życie tętni również po lekcjach – wyjąśnia.

 

Ratusz proponuje utworzenie w części budynku dzisiejszego gimnazjum filię Miejskiego Domu Kultury, mówi się również o zaadaptowaniu pozostałej części przez Straż Miejską. Utworzenie fili MDK Rada Osiedla ocenia pozytywnie, ale mieszkańcy chcieliby, aby również funkcjonowała tam szkoła – Zależy nam na pozostawieniu tej placówki, ponieważ wielu uczniów przychodzi na Orlik – wyjaśnia Sylwia Kurzyńska, reprezentująca rodziców.

 

W tej sprawie 325 mieszkańców podpisało się również pod petycją. Oczekują oni, aby obok MDK działała albo szkoła podstawowa albo szkoła zawodowa (według nowej nomenklatury będzie to szkoła branżowa). Pojawiła się propozycja, aby budynek ten wykorzystywała Szkoła Podstawowa nr 37 mająca swoją siedzibę przy ulicy Gdańskiej. Na Londynku w praktyce miałyby odbywać się zajęcia dla części klas.

 

Za mieszkańcami wstawia się radny Stefan Pastuszewski, który zauważa, że szkoła przy ulicy Kościuszki odgrywa ważną rolę integrującą dla miejscowej społeczności.

 

Mieszkańcy uważają, że spodziewany za kilka lat wyż demograficzny sprawić może, że w tym miejscu będzie potrzebna pełnoprawna szkoła. Obawiają się jednak, że przekazanie budynku Straży Miejskiej to uniemożliwi.

 

Decyzje w tej sprawie należeć będą przede wszystkim do prezydenta i radnych, do których apelują rodzice oraz Rada Osiedla.

 

Zdaniem kuratora Marka Gralika o prowadzeniu nauki w części klas na Londynku może zdecydować dyrektor Szkoły Podstawowej nr 37.