Serwis społecznościowy Twitter stał się popularnym miejscem wirtualnych potyczek pomiędzy realnymi politykami. Do takowej doszło pomiędzy wicemarszałkiem Sejmu RP Stanisławem Tyszką z Kukiz 15 i bydgoskim posłem Piotrem Królem z PiS-u.
Zaczęło się od wpisu wicemarszałka Tyszki, który wyraził ubolewanie na Twitterze, iż PiS odrzucił już w I czytaniu projekt ustawy klubu Kukiz 15 w sprawie przywrócenia 50% kosztów uzyskania przychodów twórcą.
Do tych słów odniósł się bydgoski poseł Prawa i Sprawiedliwości Piotr Król, który co odpowiedzi co prawda tematu projektu ustawy nie poruszył, za to zarzucił Tyszce lenistwo – Już Pan pokazał swoją ,,pracowitość” jako przewodniczący komisji socjalnej. Ciężko było wniosek o pożyczkę podpisać.
Na ten zarzut z chęcią zareagował wicemarszałek Stanisław Tyszka, który podkreślił, że poseł Piotr Król ma żal o to, iż nie otrzymał od niego zgody na pożyczkę na preferencyjnych warunkach, z której korzystać mogą posłowie – Poseł się skarży, że nie chciałem dawać preferencyjnych pożyczek posłom 🙂 #SzczytPartiokracji.
Oprocentowanie pożyczek na cele mieszkaniowe, których udziela posłom Sejm RP wynosi w przypadku spłaty w ciągu 12 miesięcy zaledwie 1% lub w przypadku spłaty w okresie 24 miesięcy 2%. Przeciętny obywatel, gdyby chciał skorzystać z pożyczki komercyjnej musiałby liczyć na przynajmniej 6% oprocentowanie.
Poseł pożyczał już wcześniej
Parlamentarzyści raz w roku muszą opublikować informacje o swoich dochodach oraz zadłużeniu poprzez złożenie oświadczeń majątkowych. Są to informacje podawane do publicznej wiadomości. Na dzień 31 grudnia 2016 roku poseł Piotr Król był zadłużony na ponad 35 tys. zł w jednym banku oraz ponad 239 tys. zł w innym.