Polska Agencja Prasowa informuje, że w kuluarach Platformy Obywatelskiej prowadzone są rozmowy na temat planu awaryjnego, gdyby PiS wprowadził limit dwukadencyjności. Gdyby wszedł on życie i obejmował już odbyte przez samorządowców kadencję, to o reelekcję nie mógłby się ubiegać prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski.
Swoich kandydatów na prezydentów miast Platforma Obywatelska zamierza zaprezentować oficjalnie w lipcu. Już dzisiaj w centrali PO mają być rozważane różne nazwiska – w przypadku Bydgoszczy pojawia się głównie nazwisko posła Pawła Olszewskiego.
Pierwszy raz mandat poselski odjął w 2005 roku i tę funkcję sprawuje do dzisiaj, zatem pomimo że może się zaliczać do polityków młodszego pokolenia, posiada już dość bogaty staż parlamentarny. W roku 2015 przez kilka miesięcy pełnił również obowiązki sekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju, podlegając pod dzisiejszą zastępce prezydenta Bydgoszczy Marię Wasiak.
Spekulacje o tym, że mógłby wystartować w wyścigu o fotel prezydenta Bydgoszczy pojawiły się już kilka miesięcy temu po wywiadzie udzielonym Gazecie Wyborczej, w którym to sugerował, że do wyborów w 2018 roku PO, Nowoczesna, SLD i ruchy miejskie powinny iść pod jednym szyldem.
