Gościem dzisiejszej ,,Rozmowy Dnia” Radia PiK był dr Stanisław Wroński, będący pełnomocnikiem marszałka województwa ds. dróg wodnych. Forsował on potrzebę skupienia transportu wodnego, kolejowego i drogowego pomiędzy Bydgoszczą i Solcem Kujawskim, jednocześnie podważając głosy bydgoskich samorządowców o potrzebie budowy ,,suchego portu” w Łęgnowie.
– System multimodalny polega na tym, że muszą być włączone przynajmniej trzy środki transportu. W ogóle taka idea portu wewnętrznego jest związana z tym, że takiego rozładowania drogą wodną potrzebuje przede wszystkim port gdański – tłumaczył dzisiaj w Radiu PiK dr Stanisław Wroński – Port gdyński ma bezpośrednie połączenie z magistralą węglową i im jest bardzo łatwo jest zrzucić cały towar, te setki ton kontenerów na kolej. Port Gdańsk ma gorsze uwarunkowania i im jest o wiele trudniej przerzucić to na kolej i drogi kołowe.
Następnie Wroński jednoznacznie odniósł się do koncepcji ,,suchego portu” – Są głosy w Bydgoszczy zróbmy sobie na wysokości magistrali węglowej suchy port. Tylko tam to nic nie daje, te osoby nie biorą pod uwagę faktu, że poziom Wisły, czyli te tereny dostępne nad Wisłą, a poziom magistrali węglowej która jest na wysoczyźnie. Muszą te trzy formy transportu spotkań na poziomie, gdzie powstanie port.
Potrzebę budowy w Bydgoszczy ,,suchego portu” ponad podziałami politycznymi poparli lokalni parlamentarzyści, prezydent Rafał Bruski oraz radni wojewódzcy. Więcej pisaliśmy o tym – Dla Bydgoszczy najwyższym priorytetem jest kolejowy terminal przeładunkowy