W Sępólnie Krajeńskim grupa mężczyzn podając się za funkcjonariuszy Interpolu weszli do jednego mieszkać w celu domniemanego przeszukania. Następnie zakuli przebywającego w nim mężczyznę i dokonali rabunku na kwotę ponad 90 tys. złotych. Kilka tygodni później przyszło im jednak spotkać się z antyterrorystami.
Oszuści pokazali dokumentację, która miała sugerować dokumentację policyjną, a w rzeczywistości była wydrukami z dziennika ustaw. Skuli pokrzywdzonego kajdankami i zaczęli „przeszukanie” mieszkania. Zabrali znalezione w domu pieniądze, laptopa, telefony komórkowy, biżuterię, zegarki, a nawet odzieży o łącznej wartości ponad 90 tysięcy złotych – informuje nadkom. Lech Zajączkowski z Komendy Powiatowej Policji w Sępólnie Krajeńskim.
Pokrzywdzonego mężczyznę wywieziono kilkanaście kilometrów za miasto i pozostawiono w lesie. Do tego zdarzenia doszło w dniu 19 stycznia.
Sępoleńskich policjantów w śledztwie wspomogli bydgoscy funkcjonariusze. W dniu 12 kwietnia bydgoscy antyterroryści dokonali zatrzymań w Poznaniu i pod Łodzią, wspomagani przez policjantów z tych miast.
Śledczy z Sępólna Krajeńskiego na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili im zarzuty podawania się za funkcjonariusza publicznego, kradzieży, w tym kradzieży dokumentu tożsamości, a także zarzuty dotyczące pozbawienia wolności. Za te przestępstwa może im grozić do 5 lat pozbawienia wolności – informuje nadkom. Zajączkowski.