Posłanka PiS popadła w Solidarności w niełaskę



Posłanka Ewa Kozanecka dość często podkreśla swoją przynależność do NSZZ Solidarność. Zarząd Regionu Bydgoskiego tego związku zawodowego w ostatnim czasie wydał krytykujący ją komunikat. Sprawa dotyczy handlu w niedziele.

NSZZ Solidarność w ostatnim czasie zabiega o ustanowienie wszystkich wolnych niedziel od pracy w handlu. Wprowadzenie takich regulacji prawnych zakłada obywatelski projekt ustawy, wspierany przez Solidarność. W ubiegłym tygodniu projekt opiniowała sejmowa komisja polityki społecznej i rodziny, która przy głosach posłów PiS-u wprowadziła poprawkę, iż handel dozwolony był jednak w drugą i czwartą niedzielę miesiąca. Szef NSZZ Solidarność Piotr Duda wprost stwierdził, że Prawo i Sprawiedliwość tym samym próbuje uciekać od zobowiązań składanych w kampanii wyborczej.

 

Na antenie Radia PiK bydgoska posłanka Ewa Kozanecka miała tłumaczyć, że te zmiany są efektem wypracowanego consensusu. Zareagować na powyższe stwierdzenia postanowiła bydgoska Solidarność, która wydała komunikat, w którym pisze – Nawiązując do słów Pani Poseł informujemy, że nie było żadnego konsensusu w sprawie liczby wolnych niedziel. Od początku NSZZ „Solidarność” wskazywało, iż nie jest możliwa taka zmiana projektu obywatelskiego, która zmniejszyłaby ilość wolnych niedziel. Każde stwierdzenie o konsensusie mija się z prawdą.