Dzisiaj o godzinie 16:00 przed ratuszem rozpocznie się protest organizowany przez radną Grażynę Szabelską i radnego Krystiania Frelichowskiego, którzy sprzeciwiają podwyżkom opłat za gospodarkę odpadami oraz podwyżce czynszów w ADM dla mieszkańców ulicy Smoleńskiej. Dzieje się to tuż po ogłoszeniu przez prezydenta konsultacji społecznych w sprawie wysokości opłat za gospodarkę odpadami.
O tym, że będzie trzeba zmienić zasady naliczania opłat za gospodarkę odpadami prezydent Rafał Bruski poinformował 17 maja. Na razie radni nie otrzymali jednak propozycji uchwały, bowiem prezydent chce, aby najpierw mieszkańcy wzięli udział w konsultacjach społecznych. Zdaniem prezydenta ok. 50 tys. mieszkańców unika płacenia za gospodarkę odpadami, a co za tym idzie, system generuje deficyt, który będzie trzeba pokryć. Prezydent proponuje albo zmianę zasad naliczania opłat, gdzie płacić będziemy około 49 groszy za metr sześcienny mieszkania lub podwyższenie opłat za śmieci posegregowane o 50 groszy od mieszkańca, do 13,50 zł. Według prezydenta w przypadku pierwszego wariantu ok. 75% mieszkańców zapłaci mniej niż obecnie, więcej płacić może zaś około 10%.
W tej sprawie do 14 czerwca odbywać będą się konsultacje społeczne, po zakończeniu których prezydent zaproponuje radnym konkretny projekt uchwały. Prowadzone są one m.in. za pośrednictwem strony – www.bydgoskiekonsultacje.pl
Radni Prawa i Sprawiedliwości Grażyna Szabelska i Krystian Frelichowski nie czekając na ich rozstrzygnięcie, już dzisiaj zachęcają mieszkańców do przyjścia przed ratusz.
-Jedno z rozwiązań przewiduje obniżkę opłat dla 75 % mieszkańców, więc radni PiS prowadzą dezinformację. Dopiero po konsultacjach i poznaniu zdania bydgoszczan będą podejmowane dalsze działania. Dobrze by było, gdyby taki standard podejmowania decyzji również funkcjonował na szczeblu rządowym – odnosi się do zapowiedzi radnych PiS dyrektor Biura Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta, Michał Sztybel.
Radni Szabelska i Frelichowski od kilku dni domagają się również obniżenia czynszów dla mieszkańców baraków przy ulicy Smoleńskiej, które w ich opinii podrożały o ponad 100%. Ratusz tłumaczy, że takie decyzje zostały podjęte po piśmie wojewody. Sztybel dodaje również, iż mieszkańcy mogą złożyć m.in. wniosek o obniżenie czynszu nawet do 50% – taki wniosek do tej pory miał do ratusza nie wpłynąć od żadnej zainteresowanej osoby z ulicy Smoleńskiej.
Urząd Wojewódzki zarzuty Urzędu Miasta kwituje informacją, iż pismo wojewody dotyczyło wyłącznie ogródka działkowego i altany. Zapewne spór o tę kwestie pojawi się również podczas jutrzejsze sesji Rady Miasta Bydgoszczy.