W ostatnim czasie demografowie z Głównego Urzędu Statystycznego dokonali korekt prognoz długoterminowych. Większe urodzenia i mniejsza liczba zgonów od tego jak zakładano w 2014 roku sprawiły, że prognozy stały się bardziej optymistyczne, choć cały czas problem wyludniania się występuję.
Dzietność w skali kraju według poprzednich prognoz wynosić miała 1,24 w latach 2015 i 2016. W praktyce okazało się, że wyniosła ona 1,36 co wpłynęło na konieczność korekt prognoz. Według najnowszych prognoz dzisiaj Inowrocław zamieszkuje niecałe 74 tys. osób, a do 2030 populacja spadnie do 67 tys. O prognozach dla Inowrocławia pisaliśmy więcej – Ilu będzie inowrocławian w 2030 roku?
Przyjrzyjmy się dzisiaj prognozom dla innych gmin z powiatu inowrocławskiego:
-w Kruszwicy pod koniec 2016 roku (stan na 31 grudnia) mieszkało według GUS 19.593 mieszkańców, do 2020 roku populacja gminy spaść ma do 19.167 zaś 2030 roku 18.069.
-w Janikowie pod koniec 2016 roku mieszkało 13.314 mieszkańców, do 2020 roku przewiduje się spadek do 13.107, zaś do 2030 roku 12.475.
-w gminie Pakość pod koniec 2016 roku mieszkało 9.850 mieszkańców, do 2020 roku prognozy przewidują spadek populacji do 9.735, natomiast do roku 2030 do 9.366.
Powyższe dane wskazują podobnie jak dla miasta Inowrocławia, że populacja powiatu inowrocławskiego będzie spadać Szczegółowe badania dla powiatów i województw są obecnie jeszcze na etapie opracowywania przez GUS.
Gminą w powiecie inowrocławskim o przewidywanej tendencji wzrostowej w najbliższych latach są Złotniki Kujawskie; pod koniec 2016 roku zamieszkiwało je 9.196 mieszkańców, do 2020 ta liczba ma wzrosnąć do 9.233, kulminację na poziomie 9.247 osiągnie w 2025 roku; kolejne lata to już zdaniem demografów GUS będzie jednak tendencja spadkowa i w 2030 roku gmina liczyć ma 9.218 mieszkańców. To jednak i tak więcej niż obecnie. Choć nie oszukujmy się, przy skali spadków w gminach: Inowrocław, Kruszwica, Janikowa i Pakość, wzrost Złotnik Kujawskich będzie tylko symboliczny.
