Samorządowcy tworzą Komitet Protestacyjny



Fot: Archiwum

W czwartek w Warszawie odbyło się forum samorządowe, które było wyrazem sprzeciwu wobec dyskredytowania przez partię rządzącą dorobku samorządowe ostatnich 27 lat. Uczestniczyło w tym wydarzeniu niespełna 1,5 tys. osób, w tym prezydenci Bydgoszczy i Inowrocławia. Spotkanie zorganizowano pod hasłem ,,Nie ma wolności bez samorządności”.

 

Forum otworzył prezes Związku Miast Polskich Zygmunt Frankiewicz, będący prezydentem Gliwic – To największe zgromadzenie samorządowców ostatnich lat, ale wcześniej nie było takiej potrzeby.

 

Samorządowcom nie podoba się pojawiający się w przestrzenni publicznej pomysł, aby wprowadzić ograniczenie dwukadencyjności dla prezydentów miast, burmistrzów oraz wójtów. Dodatkowo zarzucano politykom Prawa i Sprawiedliwości, że próbują dyskredytować dorobek polskich samorządów, sugerując powszechne występowanie patologii samorządowych – Jednocześnie SPRZECIWIAMY SIĘ formułowanym publicznie zarzutom dotyczącym środowisk samorządowym mającym wskazywać na istnienie rzekomych nieprawidłowości o charakterze systemowym, które nie są potwierdzone żadnymi dowodami. W ten sposób próbuje się dyskredytować dorobek wspólnot samorządowych i ich działania podejmowane na przestrzeni ostatnich 27 lat – napisali samorządowcy w uchwale.

 

Zdaniem uczestników forum proponowane przez PiS zmiany są niekonstytucyjne, dlatego w czwartek 16 marca oficjalnie powołano Samorządowy Komitet Protestacyjny.

 

– Dzisiaj jest wojna Prawa i Sprawiedliwości z samorządami. Samorządowcy nie chcą stać i czekać na wyrok, dlatego są podejmowane najróżniejsze inicjatywy – mówił na konferencji prasowej prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski – Czułym punktem dla każdej osoby publicznej jest uczciwość. Podważenie uczciwości tak naprawdę eliminuje kogokolwiek z życia publicznego i ta metoda jest przez PiS stosowana. Insynuuje się nieuczciwość.

 

Zdaniem Bruskiego w taki sposób walczono chociażby z Trybunałem Konstytucyjnym, a dzisiaj w ten sam sposób atakowani są samorządowcy – W Bydgoszczy celem jestem ja – dodał, wskazując insynuacje ze strony działaczy PiS-u pod swoim adresem. Prezydent Bydgoszczy przypomniał, że jeden proces z PiS-em o zniesławienie wygrał.

 

– Jesteśmy urzędnikami wybranymi w bezpośrednich wyborach przez mieszkańców miast i gmin. Mamy wieloletni mandat demokratyczny do podejmowania decyzji o rozwoju naszych miast, bo zaufał nam suweren, którym są mieszkańcy. To mieszkańcy wskazują nam cele do realizacji oraz rozliczają nas z ich efektów. Dziś rządzący Polską chcą zabrać mieszkańcom prawo do głosowania na wybranych, wskazanych przez siebie kandydatów, co jest ograniczeniem praw obywatelskich nie przewidzianym w konstytucji – wypowiada się prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza.