Sanitariuszka Inka stała się elementem popkultury młodzieżowej



W środę na zaproszenie kibiców Zawiszy gościł w Bydgoszcz ks. Jarosław Wąsowicz, który zaprezentował książkę pt. ,,Inka”. Nie jest to typowo pozycja biograficzna, ale zbiór publikacji ukazujących pewien fenomen wytworzony wokół Żołnierzy Wyklętych, których symbolem z kolei stała się zamordowana w wieku 18-lat sanitariuszka.

– Wyrastała ona z patriotycznej rodziny. Dzisiaj wiemy o jej ojcu zesłanym do ZSRR, który umiera w Teheranie, wycieńczony w Armii Andersa, matka została rozstrzelana za współpracę z Armią Krajową – mówił o Wacławie Sędziku i jego żonie Eugenii ks. Jarosław Wąsowicz – Dwie ich najstarsze córki złożyły na matkę i ojca przysięgę wierności AK jako sanitariuszki.

 

Danuta Sędzikówna, nosząca pseudonim Inka, została ujęta przez bezpiekę w 1946 roku i skazana na śmierć za współpracę z nielegalną organizacją. W jednym ostatnich swoich grypsów 18-latka napisała – Powiedźcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba.

 

Ksiądz Wąsowicz prześwietlając korzenie rodziny Sędzików wskazywał na powstańców styczniowych oraz spokrewnienie Inki z pisarką Elizą Orzeszkową autorki Nad Niemnem.

 

– Dzisiaj o tym należy mówić, aby podkreślać wartości funkcjonujące w zdrowej rodzinie – zaznaczył ks. Wąsowicz.

 

Symbol dla młodych

– To nie jest biografia Inki, ale próba opisania fenomenu, który wszyscy tworzymy – mówił o swojej książce ks. Wąsowicz, będącej zbiorem tekstów wielu autorów – Na naszych oczach Inka stałą się symbolem Żołnierzy Wyklętych. Stała się elementem popkultury młodzieżowej obecnym chociażby w muzyce od hip-hopu do rocka. Jej uroczystości pogrzebowe stały się wielką manifestacją patriotyczną.

 

Kapłan książkę opisuje bardziej jako zbiór świadectw wytworzonych wokół tej postaci. Pojawia się w niej m.in. świadectwo prof. Krzysztofa Szwagrzyka z IPN, który doprowadzić do odnalezienia szczątek Danuty Sędzikówny.

 

Wizyta ks. Wąsowicza zbiegła się nieco z planowanymi przez prof. Szwagrzyka wykopaliskami w Bydgoszczy. Za dwa tygodnie planuje on rozpoczęcie poszukiwań ofiar służby bezpieczeństwa na cmentarzu przy ulicy Kcyńskiej.

 

,,Nie wszystkim pamięć o Niezłomnych jest na rękę”

– Jeżeli Inka była bohaterką, jeżeli bohaterem był rotmistrz Pilecki, jeżeli bohaterem był Bór i Ogień, wielu naszych innych bohaterów, to kim był np. Zygmunt Bauman, którego lansowana do niedawna na polskich uniwersytetach – mówił o przyczynie publicznych ataków na Żołnierzy Wyklętych ks. Wąsowicz – Kim był Wojciech Jaruzelski, który jako żołnierz walczył z Żołnierzami Wyklętymi i był za to nagradzany i awansowany? Kim był Czesław Kiszczak? Ikony lewicowej sceny politycznej i liberałów, nazywani ludźmi honoru. Kim oni byli? Stefan Michnik, który skazywał żołnierzy podziemia. Jeżeli oni byli bohaterami, to kim byli ludzi wymienieni przeze mnie. I dlatego myślę, że tak naprawdę dzisiaj jest wywoływany sztuczny spór, aby oddalić możliwie jak najdłużej chwilę, kiedy wreszcie zaczniemy w Polsce nazywać bandytów bandytami, zdrajców zdrajcami, a bohaterów bohaterami.

 

Błogosławiony Czesław Jóźwiak

W pierwszej części swojego wystąpienia w Bydgoszczy ks. Jarosław Wąsowicz mówił o jednym męczenników tzw. Poznańskiej Piątki – bł. Czesławie Jóźwiaku, którego młodość związana była z naszym miastem. O tej postaci piszemy w pierwszej części relacji – Błogosławionym stał się czekając na śmierć z rąk Niemców 

 

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”https://www.youtube.com/embed/ZszNr-rqD4k” frameborder=”0″ allowfullscreen ]