W 2015 roku wprowadzony został tzw. pakiet onkologiczny, który miał na celu przyśpieszyć leczenie chorych na nowotwory. Funkcjonowanie pakietu onkologicznego było przedmiotem ostatniego badania NIK, który w naszym regionie wskazał w pewnych aspektach poprawę.
– Faktycznie pakiet onkologiczny istotnie skrócił czas oczekiwania na diagnostykę i leczenie – przyznaje dyrektor bydgoskiej delegatury NIK Barbara Antkiewicz.
Pakiet onkologiczny to potoczne określenie rozwiązań organizacyjnych i prawnych, mających na celu sprawne i szybkie poprowadzenie pacjenta przez kolejne etapy diagnostyki i leczenia w przypadku stwierdzenia nowotworu złośliwego (tzw. szybka ścieżka onkologiczna). Pacjentom takim lekarz wystawia kartę diagnostyki i leczenia onkologicznego (DiLO), która zastępuje zarówno skierowanie na ambulatoryjne świadczenia specjalistyczne, jak i do szpitala. Pacjent zostaje także wpisany na odrębną listę oczekujących, a diagnostyka wstępna powinna być wykonana w ciągu 35 dni w 2015 r. i 28 dni w 2016 r., natomiast diagnostyka pogłębiona w ciągu 28 dni. Od zapisania pacjenta na listę oczekujących do uzyskania porady początkowej nie może też upłynąć więcej niż 14 dni – wyjaśnia teoretyczne funkcjonowanie pakietu bydgoska delegatura NIK.
W praktyce okazało się już jednak, żę nie wszyscy pacjenci, którzy powinni być zakwalifikowani do szybszego leczenia otrzymali kartę DiLO. Szczególnie powszechne zjawisko było to w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym we Włocławku i Szpitalu Wielospecjalistycznym, gdzie odsetek pacjentów, którzy nie otrzymali DiLO mimo kwalifikowania się wynosi ponad 80%.
– To stanowiło ograniczenie prawa tych pacjentów do szybkiego leczenia – ocenia Barbara Antkiewicz.
Dość dobrze wypadł w tej kontroli Szpital Onkologiczny w Bydgoszczy, choć stwierdzono w tej placówce inne mniejsze uchybienia. W przypadku trzech pacjentów naruszony został termin 35-dni na wykonanie diagnostyki wstępnej.
NIK zauważa jednak, że wdrożenie pakietu onkologicznego przyniosło efekt w postaci skrócenia kolejek. W Centrum Onkologii w Bydgoszczy pacjenci korzystający z szybkiej ścieżki onkologicznej faktycznie oczekiwali na świadczenia w poradniach i na oddziałach szpitalnych krócej niż w 2014 r., kiedy pakiet onkologiczny jeszcze nie funkcjonował, a także krócej, niż osoby leczone poza pakietem – informuje Najwyższa Izba Kontroli – Jednocześnie kontrola wykazała, że czas oczekiwania na wizytę pacjentów leczonych poza pakietem wydłużył się w 6 z 11 poradni działających w Centrum. Na przykład dla poradni gastroenterologicznej wskaźnik ten wydłużył się o 58 dni, tj. z 45 dni na koniec II kwartału 2014 r. do 103 dni na koniec II kwartału 2016 r.