Decyzją Sejmu RP jednym z patronów roku 2017 w Polsce jest św. brat Albert Chmielowski, założyciel zgromadzenia Albertynów i Albertynek. Postać niezwykle bogata – jako malarz przyjaźnił się z zasłużonym dla Bydgoszczy kolegą po fachu Leonem Wyczółkowkim, walczył również w powstaniu styczniowym.
Siostry Albertynki w Bydgoszczy od wielu lat zajmują się pomocą osobom bezdomnym. Głównie zajmują się przygotowywaniem i wydawaniem posiłków przy ulicy Koronowskiej. Rok poświęcony św. Albertowi powinien zatem zwracać naszą uwagę na osoby oczekujące uczynków miłosierdzia, o czym mówił przed kilkoma dniami w homilii kard. Stanisław Dziwisz – Brat Albert dostrzegał wokół siebie ruiny człowieczeństwa w społeczności Krakowa na przełomie XIX i XX wieku, a jego wielkość polegała na tym, że w ślad za odruchem serca podjął się dzieła spieszenia z pomocą najbardziej potrzebującym i potrafił poruszyć innych, by nie pozostawali obojętni na los najbardziej opuszczonych, wyzwalając ludzką solidarność i dobroczynność.
Zdaniem przewodniczącego Episkopatu Polski abp Stanisława Gądeckiego, rok poświęcony św. Albertowi, to doskonała kontynuacja dla zakończonego Roku Świętego Miłosierdzia, który ogłoszony został przez papieża Franciszka.
25 grudnia przypadła dokładnie setna rocznica śmierci brata Alberta. Nie doczekał zatem odzyskania przez Polskę niepodległości, o którą walczył w powstaniu styczniowym. Na potrzeby beatyfikacji powierzono Leonowi Wyczółkowskiemu zadanie namalowania obrazu św. Alberta.
Jego postać pojawi się również na dzisiejszym Bydgoskim Orszaku Trzech Króli, który o godzinie 12 wyruszy spod parafii Świętej Trójcy. Jak podkreślają organizatorzy Orszaku, chcą w ten sposób promować w szczególności dzieło Sióstr Albertynek z Bydgoszczy.