W programie ,,Dlaczego tak, dlaczego nie?” TVP Bydgoszcz radny Ireneusz Nitkiewicz, szef kujawsko-pomorskiego SLD apelował, abyśmy w geście solidarności przyjęli syryjskie dzieci na leczenie. Lewica tym samym sugeruje, że nie oczekuje przyjmowania przez Bydgoszcz uchodźców na pobyt stały.
Na ostatniej sesji Rady Miasta Bydgoszcz koalicja PO – SLD Lewica Razem była bliska przeforsowania stanowiska w sprawie wystosowania apelu do rządu o przyjęcie do Bydgoszczy uchodźców z Syrii, w odpowiedzi na petycję Stowarzyszenia Ster na Demokrację. Koalicji zabrakło jednak siły, aby przeforsować ten wniosek i nie można wykluczać, że ponowna próba zostanie podjęta pod koniec lutego.
Minęło jednak kilka dni i radny Ireneusz Nitkiewicz, który głosował za takim stanowiskiem, stwierdza na antenie TVP Bydgoszcz, że teraz chodzi tylko o leczenie dzieci – Przyjmijmy te dzieci na leczenie.
Jak na razie taka propozycja pojawiła się tylko w Krakowie za sprawą inicjatywy Polskiej Misji Medycznej. Trzeba wskazać, że organizacja ta na co dzień działa w miejscach, gdzie znajdują się potrzebujący, m.in. wspiera działanie szpitali w Aleppo, w przeciwieństwie do organizacji politycznych jak Stowarzyszenie Ster na Demokrację. Teraz z inicjatywą borykają się władze Krakowa, bowiem przyjęcie dzieci na leczenie wymagać będzie przeprowadzenia wielu formalności oraz sprawdzenia czy szpitale w mieście są wstanie udzielić pomocy tym dzieciom. Władze Krakowa wyraziły natomiast wstępne zainteresowanie pokrycia kosztów leczenia.
– Uważam, że powinniśmy pomagać jak najbardziej ale na miejscu – uważa bydgoska radna PiS Grażyna Szabelska – Skonsultować jako radni powinniśmy się z osobami, które mają wiedzę co faktycznie dzieje się w Aleppo, abyśmy wiedzieli jaka forma pomocy będzie najbardziej racjonalna.
Radna deklaruje, że w najbliższym czasie podejmie takie rozmowy.