Bydgoski radny Mirosław Jamroży pełni funkcję wiceprezesa spółki Enea Pomiary z siedzibą w Poznaniu, do kwietnia ubiegłego roku prowadził również swoją działalność gospodarczą w zakresie doradztwa. Oprócz tego pełni funkcję polityczną jaką byciem szefem klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta Bydgoszczy.
Jako wiceprezes Enea Pomiary na kontrakcie menedżerskim zarobił w 2017 roku 140 tys. zł brutto, czyli 98,5 tys. zł na rękę. Dodatkowo przysługuje mu prawo do służbowego samochodu, z którego na co dzień korzysta. W swoim oświadczeniu majątkowym radny poinformował, że do 30 kwietnia 2017 roku prowadzi działalność gospodarczą w zakresie doradztwa, w ramach której zarobił 97,6 zł. (w cztery miesiące) Radny nie ujawnia jednak nazwy tego podmiotu gospodarczego. Łącznie daje to mu na rękę 196 tys. zł, czyli rozkładając na cały rok ponad 16 tys. zł miesięcznie. Będąc radnym Jamroży otrzymał ponadto ponad 22 tys. zł diety.
Zdaniem posła Michała Stasińskiego, który dąży do ujawnienia zarobków radnego Jamrożego w Enea Pomiary, dużą zagadką jest skąd radny otrzymał zlecenia na usługi doradcze – Czy nie są one od spółki Enea Pomiary? – pyta parlamentarzysta.