Bydgoskie pogotowie zaciągało ,,chwilówki”

Kredyty oferowane przez parabanki nie należą do zbyt atrakcyjnych, z racji wysokiego oprocentowania. Są to również dość ryzykowne usługi finansowe, gdyż parabanki nie są objęte aż tak restrykcyjnym nadzorem finansowym ze strony państwa jak banki. Regionalna Izba Obrachunkowa wyraziła zaniepokojenie zadłużeniem w parabankach Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy.

 

Parabanki kuszą przede wszystkim większą dostępnością kredytów, nie badają one bowiem tak rzetelnie swoich klientów jak profesjonalne banki. ,,Chwilówkę” dostać jest zatem znacznie łatwiej. Zaciąganie tego typu zobowiązań przez instytucje sektora publicznego traktowane jest jako zła praktyka, a wręcz działanie patologiczne decydentów.

 

O tym, że Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego z usług parabanków korzysta dowiadujemy się z opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej do projektu budżetu województwa na 2019 rok, który będzie jutro na Sejmiku Województwa głosowany.

 

Skład Orzekający zauważa, że szczególnie niepokojąca sytuacja jest w Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy, która zaciąga zobowiązania w pozabankowych instytucjach finansowych tzw. parabankach – czytamy w dokumencie.

 

RIO informuje, że na koniec 2017 roku kwota zobowiązań wobec parabanków bydgoskiego pogotowia wynosiła 804,9 tys. zł.

 

Skład Orzekający wskazuje na konieczność stałego monitorowania sytuacji finansowo-ekonomicznej tego podmiotu – zaleca samorządowcom RIO.

 

Według danych RIO zobowiązania Wojewódzkie Stacji Pogotowia Ratunkowego wynoszą 1,776 mln zł. W 2017 roku instytucja ta odnotowała 313,3 tys. zł straty.

 

Więcej o sprawie zapewne dowiemy się w poniedziałek, bowiem część radnych wojewódzkich zapowiada, że będzie domagało się od Zarządu Województwa, któremu podlega dyrekcja stacji pogotowia wyjaśnień.

 

Więcej o sesji budżetowej piszemy Co warto wiedzieć przed poniedziałkową sesją budżetową