Bydgoszczanie nie mogą fundować ulg sąsiadom (opinia)

Komisja Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska, na wniosek radnych PiS, przyjęła poprawkę do projektu taryf: Bilet Malucha i Bilet Uczniowski, aby obejmowały one również dzieci zamieszkałe poza Bydgoszczą. Wydaje się być to błędnym myśleniem.

 

Wiele dużych polskich miast od dłuższego czasu promuje swoich mieszkańców dodatkowymi ulgami w komunikacji miejskiej. Korzystać z nich mogą posiadacze Karty Warszawiaka, ostatnio nawet Inowrocław wprowadził Kartę Inowrocławianina, która pozwala na uzyskanie jej posiadaczowi o 10% większej ulgi na bilety okresowe.

 

Z komunikacji miejskiej korzystają wszyscy, ale duży ciężar jej utrzymania leży na samorządzie go organizującym. Bydgoszczanin praktycznie za korzystanie z komunikacji miejskiej płaci więcej od np. mieszkańca Osielska. Ten drugi płaci bowiem tylko za bilety zgodnie z taryfą, bydgoszczanin natomiast oprócz kupienia za taką samą cenę biletu, dokłada dodatkowo w swoich podatkach. Gminy ościenne nie widzą natomiast potrzeby dołożenia się do miejskiego transportu zbiorowego w Bydgoszczy, choć też z niego korzystają. Nie jest to do końca sprawiedliwe, bowiem z tego powodu Bydgoszcz np. utwardza mniej dróg osiedlowych.

 

Dzisiaj dla wprowadzenia Karty Bydgoszczanina nie ma zbytnio klimatu politycznego. Jednak obejmowanie nowymi taryfami osób spoza Bydgoszczy, będzie z punktu widzenia bydgoskiego samorządu, pewną deklaracją zaakceptowania stanu, że budżet Bydgoszczy wszystko funduje. Gdyby zacząć w większym stopniu promować w komunikacji miejskiej osoby, które płacą podatki na rzecz budżetu Bydgoszczy, wówczas być może gminy ościenne za uzyskanie takich samych taryf, byłyby skłonne do dokładania się. Taki efekt uzyskano w przypadku Karty Warszawiaka. Z jednej strony mieszkańcy ościennych gmin mogą oczekiwać od swoich władz partycypacji, dla uzyskania specjalnych taryf. Z drugiej zaś strony jeżeli ulgi dla ,,bydgoszczan” będą opłacalne, to część osób w gminach ościennych może uznać, że bardziej opłacalne jest płacenie podatków na rzecz Bydgoszczy. Wójtowie i burmistrzowie wówczas będą musieli się zastanowić, jak nie doprowadzić do utraty wpływów z podatków na rzecz budżetu Bydgoszczy.

 


Bilet Uczniowski i Bilet Malucha będą umożliwiały dzieciom w wieku od 4 lat, a później uczniom szkół podstawowych i dzisiejszych gimnazjów nabycie miesięcznego biletu za 10 zł.