Czy Rada Miejska Inowrocławia działa z naruszeniem prawa?

W poniedziałek Rada Miejska powołała składy komisji merytorycznych Rady Miejskiej. Rada ustalając wcześniej odgórne limity liczby członków doprowadziła do sytuacji, iż radni PiS nie zasiadają we wszystkich komisjach, chociaż składali swoje akcesy. Opozycja nie będzie zasiadać chociażby w dość ważnej komisji budżetowej. Tylko czy nie doszło w tym wypadku do naruszenia prawa?

 

Sprawą Rady Gminy Lubomino zajmował się Wojewódzki Sąd Administracyjnego w Olsztynie, który stwierdził – Tym samym, rada gminy, dokonując wyboru składów komisji stałych, winna – przy uwzględnieniu zasad demokratycznego obradowania i głosowania – zapewnić radnym w miarę jednakowe i równe warunki pracy w komisjach rady.

 

Sąd też przyznaje w uzasadnieniu – Bezspornie również radny ma prawo, a nie obowiązek bycia członkiem dowolnej liczby komisji rady gminy, lecz prawo to nie może być ograniczone przez takie ukształtowanie składu ilościowego członków komisji, które z góry wyklucza możliwość uczestnictwa w jakiejkolwiek komisji.

 

Ponadto pojawia się wątek możliwości naruszenia artykułu 18a ustawy o samorządzie gminnym, który nakazuje, aby w Komisji Rewizyjnej reprezentowane były wszystkie kluby radnych. Rada Miejska w Inowrocławiu ustaliła, że w tej komisji będzie zasiadać tylko 4 radnych, czyli teoretycznie gdyby funkcjonowało 5 klubów radnych, to mogłoby dojść do naruszenia art. 18a ustawy. Z punktu widzenia formalnego ta sytuacja może być uznana za argument do unieważnienia uchwały ustalającej składy wszystkich komisji.