Dwie oferty na egzekucję tartaku

Krzysztof Pietrzak właściciel tartaku przy ulicy Ujejskiego wystartował w przetargu na egzekucje własnej firmy. Z jego usług wojewoda raczej jednak nie skorzysta, z racji znaczącego przekroczenia budżetu zamówienia. Jest jeszcze drugi wykonawca.

 

Jest to kolejna już próba przeprowadzenia egzekucji tartaku, który uniemożliwia ukończenie II etapu budowy Trasy Uniwersyteckiej w Bydgoszczy. Dwa przetargi ogłoszone przez wojewodę wiosną musiały zostać unieważnione z powodu braku oferentów. Podjęta próba znalezienia wykonawcy z wolnej ręki pozwoliła co prawda znaleźć przedsiębiorstwo z Gdyni, które jednak z powodu wypadku losowego jakim był pożar sprzętu, swojej usługi nie wykonało.

 

Tym razem zgłosiło się dwóch oferentów – Tartak Bydgoszcz na kwotę 614 tys. zł oraz Bydgoskie Składy Drzewne na kwotę 233 tys. zł. Budżet założony przez wojewodę na to zadanie to 300 tys. zł, stąd też raczej oferta Tartaku nie będzie brana pod uwagę. Natomiast drugiego wykonawcę wojewoda musi teraz sprawdzić pod kątem formalnym. Urząd Wojewódzki informuje, ze rozstrzygnięcie przetargu planowane jest w ciągu 30 dni. Krzysztof Pietrzak na Facebook-u informuje, że Bydogskie Składy Drzewne są również spółką z nim związaną.

 

Budowa Trasy Uniwersyteckiej miała się zakończyć do 30 czerwca, z racji zajmowania nieruchomości przy ulicy Ujejskiego przez tartak, mamy już kilkumiesięczne opóźnienie. Kosztem egzekucji wojewoda obarczy właściciela tartaku, więc nawet jeżeli wygrałby przetarg na własną egzekucje, to pieniądze te musiałby zwrócić państwu.