Dzień Przyjaźni Polsko-Węgierskiej

W tym roku po raz 13-ty obchodzimy Dzień Przyjaźni Polsko-Węgierskiej (23 marca), ustanowiony w marcu 2007 roku przez parlament Polski i Węgier. Od ponad 1000 lat Polacy i Węgrzy żyją w tej samej części Europy, tworząc trwałe więzy łączące oba narody na wielu płaszczyznach: politycznej, społecznej, kulturalnej i ekonomicznej – czytamy w uchwale Sejmu RP z 16 marca 2007 roku.

W drugiej połowie XVI w. na tronie polskim zasiadł Węgier Stefan Batory, za którego panowania Polska przeżywała jeden z najświetniejszych okresów w swojej historii. W XIX w. polski gen. Józef Bem wsławił się sukcesami w walce o wolność Węgier i został naczelnym wodzem armii węgierskiej. W roku 1956 Polacy udzielili spontanicznego poparcia uczestnikom i ofiarom powstania budapeszteńskiego.

 

Wspólne losy, wspólni bohaterowie, wspólni wrogowie i przyjaciele, wszystko to sprawiło, że między narodami polskim i węgierskim zrodziła się i utrwaliła autentyczna sympatia i głęboka przyjaźń. Uwieńczeniem tego procesu jest członkostwo obydwu krajów i ich aktywne partnerstwo w Unii Europejskiej oraz w Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego.Sejm Rzeczypospolitej Polskiej oddając hołd pamięci pokoleniom Polaków i Węgrów, którzy przez wieki tworzyli więzy tej bezprzykładnej przyjaźni ustanawia dzień 23 marca Dniem Przyjaźni Polsko-Węgierskiej. Analogiczna uchwała o ustanowieniu dnia 23 marca Dniem Przyjaźni Węgiersko-Polskiej została przyjęta przez Zgromadzenie Narodowe Republiki Węgierskiej – czytamy w dalszej części.

 

Genezą ustanowienia tego święta było symboliczne spotkanie prezydentów Lecha Kaczyńskiego i László Sólyoma w węgierskim Győr, 24 marca 2006 roku, w trakcie którego miało miejsce uroczyste odsłonięcie pomnika Józefa Piłsudskiego. Przewodniczący Historycznego Stowarzyszenia Piłsudskiego Jánosa Kollára zaapelował wówczas do prezydentów, aby ustanowić Dzień Przyjaźni Polsko-Węgierskiej.

 

O wspólnych dziejach Polski i Węgier można by pisać bardzo dużo. Dzisiaj w ramach krótkiej refleksji przybliżę działalność propolską hrabiego Gyuly Andrássy’ego Młodszego, który jak opisuje historyk Jan Markowski, miał przekonać cesarza Franciszka Józefa do prowadzenia w Galicji języka polskiego, na terenie objętym zaborem austriackim.

 

Jako realny polityk Andrassy rozumiał, że Polacy zawsze będą wałem ochronnym przeciwko zakusom Moskwy – pisał Jan Markowski.

 

Hrabia Andrássy miał również wygłosić w 1915 roku w parlamencie dość płomienne przemówienie, które nawoływało do zjednoczenia ziem polskich ze wszystkich zaborów:

 

Jakkolwiek sprawa będzie rozstrzygnięta, to musi być wykluczone, aby na ciele Polski, była przedsiębrana ponowna operacja. Bo taka polityka doprowadziłaby tylko do tego, że naród, który nam był przyjazny, uczyniliśmy naszym wrogiem. Byłoby to zbrodnią do której etycznie nie mamy prawa.

 

Gyula Andrassy w swoich wystąpieniach za zagrożenie przedstawiał ideę panslawizmu. Był to powstały w Czechach nurt polityczny dążący do wyzwolenia i zjednoczenia politycznego Słowian. Ideę tą próbowała zdominować jednak Rosja, traktując ją jako narzędzie do realizacji swoich imperialnych interesów. Andrassy w opozycji do panslawizmu stawiał trializm, który miał polegać na włączeniu do monarchii austro-węgierskiej Słowian. Zwolennikiem trializmu był następca tronu Franciszek Ferdynand, który został w 1914 roku zamordowany w Sarajewie, co dało początek I wojnie światowej.

 

Dzisiaj (23 marca) o godzinie 20:00 przy Placu Piastowskim 5, w Domu Parafialnym parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, odbędzie się bydgoska Sesja Obywatelska w ramach obchodów Dnia Przyjaźni Polsko-Węgierskiej. Będzie możliwość obejrzenia ciekawych filmów, również o roli Bydgoszczy w przyjaźni polsko-węgierskiej.