Jakubiak nie wierzy, że z dnia na dzień można zarobić 100 mln zł



W ,,Debacie Jedynki, Polskiego Radia prowadzonej przez Witolda Gadowskiego poruszono kwestię ostatnich zatrzymań w sprawie prywatyzacji Ciech SA. Przy tej okazji mówiono również o innych budzących kontrowersje interesach pomiędzy polskim rządem i spółkami Jana Kulczyka.

Zdaniem dziennikarza śledczego Piotra Nisztora obecnie mamy cały czas do czynienia mimo wszystko z drobnymi zarzutami urzędniczymi, które postawiła zatrzymanym (po przesłuchaniu zwolnionym) prokuratura w Katowicach – poświadczenia nieprawdy, przekroczenia uprawnień, niedopełnienia obowiązków – wymieniał w Polskim Radiu Piotr Nisztor.

 

Dziennikarz wyjaśniał, że śledztwo wszczęto po meldunkach CBA, w związku z opublikowaniem przez TV Republika fragmentów słynnych taśm nagranych przez kelnerów, z których analizy można wysnuć podejrzenie, że prywatyzacji Ciech-u doszło do propozycji korupcyjnych.

 

Prowadzący audycję Witold Gadowski wskazał, że spółka Jana Kulczyka kupiła Ciech za 619 mln zł i w ciągu dwóch lat osiągnęła na Ciechu 940 mln zł zysku.

 

– Wiem, ile to kosztuje nerwów, tyrania i nie wierzę w takie okazje, gdzie z dnia na dzień zarabia się 50-100 mln zł. Nie ma czegoś takiego – wyraził jasno swoje wątpliwości poseł Kukiz15 Marek Jakubiak.

 

W jego opinii należy się również przyjrzeć umowie z Kulczykiem na budowę autostrady, w którą według posła Jakubiaka państwo zainwestowało 88%, wkład Kulczyka wyniósł zaś tylko 12%, ale to on z tej drogi będzie przez 40 lat czerpał zyski.