Politycy Platformy Obywatelskiej nie mają wątpliwości, iż posłowie PiS w głosowaniu nad poprawkami budżetowymi kierowali się dyscypliną partyjną, a nie interesem mieszkańców. Dziwić może postawa posła Piotra Króla, który jeszcze w 2014 roku sam proponował zapisanie w budżecie środków na rekultywacje skażonych terenów po Zachemie, a w ubiegłym tygodniu nie wziął udziału w głosowaniu.
– Koledzy z PiS-u wybrali dyscyplinę partyjną, a nie interes mieszkańców – ocenia poseł Paweł Olszewski z Platformy Obywatelskiej – Dajemy im jeszcze szansę, bo w Senacie PiS ma bezwglęgną większość. Liczymy, że posłowie PiS-u posypią głowy popiołem i będą lobbować za bydgoskimi sprawami wśród senatorów.
Poprawki zgłoszone przez posłów PO dotyczyły m.in. zabezpieczenia środków na budowę drogi ekspresowej S-10 na odcinku Bydgoszcz – Toruń, rekultywację terenów po byłym Zachemie czy rewitalizację Kanału Bydgoskiego. Towarzyszący Olszewskiemu, poseł Krzysztof Brejza dziwił się, iż w sprawie tej drogi wodnej w klubie PiS wyłamał się poseł z Białegostoku, a nie mieli takiej odwagi bydgoscy posłowie.
Na rekultywację Zachemu wnioskodawcy chcieli przeznaczyć 22 mln zł. Podczas debaty budżetowej nad projektem budżetu na rok 2015 poseł Piotr Król zaproponował podobną poprawkę dotyczącą rekultywacji terenów bydgoskiego Zachemu. Tym razem jednak nie wziął udziału w głosowaniu – To jest hipokryzja. Tą poprawkę złożyliśmy, powiem to wprost, z premedytacją, przejęliśmy ją po pośle Królu. Jest on hipokrytą i tchórzem, dlatego uciekł z sali – wyjaśnia poseł Olszewski – Warto przejrzeć monitoring z sali sejmowej, podejrzewam, że poseł Król i posłanka Kozanecka, byli nawet zbyt leniwi, aby opuścić sale, po prostu nie nadusili guzika.
W kwestii budowy drogi S-10 poseł Olszewski natomiast przyzna – Nie składali byśmy tej poprawki, gdyby minister Adamczyk nie wykreślił jej z Programu Budowy Dróg Krajowych – podkreśla. Według posła Pawła Olszewskiego, nie zapisanie tej inwestycji w budżecie oznaczać będzie, że ona szybko nie powstanie.
Od redakcji:
Głosowanie w sprawie Zachemu miało numer 284 – w tym głosowaniu nie wzięli udziału z okręgu bydgoskiego posłowie: Piotr Król, Ewa Kozanecka i Tomasz Latos. Cała trójka głosowała już w sąsiednich głosowaniach nr 283 i 285.