Pamięć narodowa wiąże się z kosztami



Powoli końca dobiega rok, w którym przypadła 100. rocznica ogłoszenia przez Polskę niepodległości. Przed listopadem 1918 i po nim krew za Polskę przelało wielu patriotów, dzisiaj możemy oddać im hołd zapalając znicz na ich grobie. O mogiły trzeba jednak dbać, a to generuje zawsze jakieś koszty.

Zgodnie z prawem za groby wojenne odpowiedzialne jest państwo, które w terenie reprezentuje wojewoda. Z racji ograniczonych możliwości finansowych, w tej materii administrację państwową wspiera wiele samorządów. Od kilkunastu już lat główny ciężar finansowy bierze na siebie Miasto Bydgoszcz, które tylko w 2018 roku na opiekę nad grobami wojennymi przeznaczyło ponad 163 tys. zł. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa zadania realizowane na terenie Bydgoszczy wsparło kwotą prawie 53 tys. zł. Najprawdopodobniej około 18 tys. (jak w latach poprzednich) dołoży wojewoda.

 

Wiele grobów osób zasłużonych dla polskiej niepodległości jest jednak zaniedbanych. Pojawiły się głosy chociażby dotyczące grobu Adama Grzymały Siedleckiego, osobiście podnosiłem problem grobu posła Teofila Magdzińskiego. W ich wypadku nie ma jednak jeszcze obowiązujących uwarunkować ustawowych. Na Cmentarzu Starofarnym znajdziemy zaniedbane groby wojskowe z okresu wojny polsko-bolszewickiej, które z punktu widzenia prawa nie zostały zakwalifikowane jako grób wojskowy.

 

Jest szansa, że za jakiś czas to się zmieni, w listopadzie pisaliśmy bowiem o przyjęciu przez Sejm RP ustawy o grobach weteranów walk o wolność i niepodległość Polski. Nada ona specjalny status grobom osób, które w latach 1768 – 1963 walczyły w powstaniach, uczestniczyli w strukturach Polskiego Państwa Podziemnego lub w inny sposób brały udział w walkach o niepodległość. Za wyjątkiem grobów wojennych, które już ustawową są objęte.

 

17 grudnia ustawa skierowano do prezydenta Andrzeja Dudy. Jego podpis jest konieczny żeby weszła ona w życie. Zanim zacznie praktycznie skutkować opieką nad grobami weteranów walk o niepodległość, Instytut Pamięci Narodowej będzie musiał opracować rejestr grobów, które na jej mocy będą objęte opieką.