PiS po raz kolejny zawalczy o Metropolitalną Kolej Dojazdową

W środę Rada Miasta Bydgoszczy najprawdopodobniej uchwali budżet miasta na 2019 rok. Do zaprezentowanego w listopadzie w pierwszym czytaniu projektu budżetu, w ostatnim czasie radni mogli składać poprawki. Opozycyjny klub radnych Prawa i Sprawiedliwości skierował 13 poprawek, jedne ciekawsze, drugie bliższe populizmowi.

Od kilku lat radni PiS zabiegają, aby opracować studium transportowe dla organizacji Metropolitalnej Kolei Dojazdowej. Również taka poprawka będzie procedowana jutro – radny Paweł Bokiej proponuje, aby przesunąć na opracowanie takiej analizy kwotę 150 tys. zł z wydatków na promocję miasta.

 

Opracowanie studium jest krokiem niezbędnym dla utworzenia Metropolitalnej Kolei Dojazdowej, która zajmowałaby się przede wszystkim zaspokojeniem potrzeb mieszkańców współtworzących Stowarzyszenie Metropolia Bydgoszcz oraz jej potencjalnych nowych członków np. samorządów położonych wzdłuż linii kolejowej nr 281 w powiecie sępoleńskim. Realizacja tego zamierzenia nadałaby funkcjonowaniu Metropolii Bydgoszcz wymiar praktyczny. Trzeba zauważyć, iż prowadzone do tej pory prace studialne, skupiały się głównie na obszarze funkcjonalnym bydgosko-toruńskim, nie podjęto natomiast działań na rzecz utworzenia takiego studium dla Bydgoskiego Obszaru Funkcjonalnego – uzasadnia poprawkę radny Paweł Bokiej.

 

W ubiegłych latach poprawki dotyczące kolei metropolitalnej były odrzucane. Kilka tygodni temu jego opracowanie obiecywał jednak w kampanii wyborczej również prezydent Rafał Bruski, stąd też jest nadzieja, że być może w tym roku będzie inaczej.

 

Radni PiS proponują również m.in.: budowę pomnika gen. Józefa Hallera, odbudowę Zachodniej Pierzei Starego Rynku (w perspektywie wieloletniej miałoby to kosztować 30 mln zł), przekazać dodatkowe 2,250 mln zł na festiwal Camerimage oraz zmniejszyć czynsze w ADM kosztem zmniejszenia dochodów miasta.