PiS: ,,Suchy Port” w Bydgoszczy będzie dla województwa priorytetem

Położenie w korytarzu Bałtyk-Adriatyk stwarza przed Bydgoszczą ogromną szansę rozwojową. Dlatego chociażby w czasie niedzielnej konwencji poseł Tomasz Latos mówił o potrzebie utworzenia terminalu przeładunkowego w Bydgoszczy. W poniedziałek bliżej mówił o tym poseł Łukasz Schreiber z radnymi wojewódzki, jednocześnie zarzucając marszałkowi, iż ten rzuca inicjatywie kłody pod nogi.

– Chcemy mówić o tym, co my byśmy zrobili, gdyby to Prawo i Sprawiedliwość było przy władzy. Jednym z takich tematów jest intermodalny terminal towarowy – mówił poseł Łukasz Schreiber – Jest to ogromna szansa dla rozwoju Bydgoszczy i województwa kujawsko-pomorskiego. Z drugiej strony jest jednak pytanie o politykę Zarządu Województwa, marszałka województwa w tej sprawie. Odnosimy, ze zdumieniem, wielkie wrażenie, że marszałek nie jest zainteresowany tym. W wojewódzkich dokumentach strategicznych, w takich jak Strategia Rozwoju Województwa do 2020 roku ta wielka szansa dla naszego województwa nie została umieszczona.

 

Szanse na wdrożenie tego planu w życie są coraz większe, bowiem od kilku miesięcy zainwestowaniem w Bydgoszczy, w terminal przeładunkowy, interesuje się spółka PKP SA, która opracowuje już wstępne koncepcje dla lokalizacji terminalu przy stacji Bydgoszcz – Emilianowo. Funkcjonowanie tego terminalu natomiast byłoby pomocne dla portów w Gdańsku i Gdyni, które z roku na rok notują większą liczbę przeładowanych kontenerów, a szczególnie w Gdyni pojawia się problem z ich składowaniem.

 

Biorący udział w tej konferencji prasowej radny wojewódzki Andrzej Walkowiak, wspomniał iż przez cała kadencję temat poruszał na sesjach sejmiku, co spotykało się z brakiem zrozumienia – Marszałek wielokrotnie pytany o to dlaczego sabotuje nasze starania zawsze zaprzeczał. Jak państwo zapytacie dzisiaj po naszej konferencji, to marszałek odpowie, że oczywiście ,,jestem za”. Tyle, że dowody są już inne. Pełnomocnik pana marszałka, Stanisław Wroński, twierdzi, że pomysł budowy ,,suchego portu” w Emilianowie jest niedobry, bo on w przyszłości uniemożliwi budowę portu mokrego. Już dzisiaj sabotuje naszą inicjatywę.

 

Walkowiak ujawnił również, iż w czerwcu Zarząd Województwa zdecydował o zmianie w Regionalnym Programie Operacyjnym i zawnioskował do Komisji Europejskiej, aby zaplanowane na budowę infrastruktury multimodalnej 15 mln euro, przerzucić na budowę ścieżek rowerowych. Z tego powodu PKP SA na ten cel na wsparcie z RPO już liczyć nie może. Według Walkowiaka budowa portu rzecznego, będąca priorytetem marszałka, będzie miała rację bytu dopiero za kilkadziesiąt lat po kaskadyzacji Wisły. Jeżeli zaś będziemy czekać, to zmarnujemy szansę jaką mamy obecnie, gdy pojawił się nawet chętny inwestor.

 

– Trzeba to wpisać w strategię województwa – zaznacza radny Michał Krzemkowski, wskazując priorytet dla PiS-u na nową kadencję – Jeżeli będziemy mieli silną reprezentację w sejmiku to będziemy do tego dążyć, a jeżeli będziemy zarządzać województwem, to w sposób zasadniczy przyśpieszymy te prace. Wymaga ta inwestycja wpisania również w Kontrakt Terytorialny.

 

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”https://www.youtube.com/embed/6PdTEYrDitY” frameborder=”0″ allow=”autoplay; encrypted-media” allowfullscreen ]