Myślę, że dzisiejszy dzień jest dniem, w którym pracownicy zaznają większego spokoju i pewniejszego spojrzenia do przodu – powiedział były już prezes PESA Bydgoszcz Tomasz Zaboklicki, który jednocześnie podziękował pracownikom, iż w trudnych momentach nie stracili nadzieje na końcowy sukces. Dzisiaj PESA podpisała umowę inwestycyjną z Polskim Funduszem Rozwoju.
Podległy skarbowi państwa Polski Fundusz Rozwoju zainwestuje w PESA kwotę 300 mln zł, co pozwoli przejąc ok. 99,8% akcji spółki. Udzielone przez PFR wsparcie ma pozwolić firmie dokończyć wszystkie zamówienia, których wartość szacuje się na około 1,5 mld zł, w tym najbardziej istotne dla niemieckich kolei państwowych Deutsche Bahn. Realizacja tego zamówienia jest możliwa dzięki uzyskaniu w maju niemieckiej homologacji. Tuż po oficjalnym poinformowaniu o podpisaniu umowy inwestycyjnej, zaproszono gości na krótką przejażdżkę jednym z pierwszych pociągów wyprodukowanych dla Deutsche Bahn, z kolei w halach produkcyjnych powstają kolejne składy dla niemieckiego przewoźnika.
– Wierzymy w długoterminowy potencjał rozwoju tej spółki – powiedział Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju – Po naszej stronie jako inwestora jest ważna rola zapewnienia paliwa dla realizacji tych kontraktów w postaci finansowania.
Prezes PFR jednocześnie podziękował tym, od których fundusz przejmuje PESA za zbudowanie wysokiego potencjału przemysłowego firmy w ostatnich dwóch dekadach.
– Firma ma ponad przeszło 160 lat tradycja, my ponad dwie dekady temu stwierdziliśmy, ze Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego, zmienimy w nowoczesną firmę produkującą pojazdy szynowe. Myślę, że to się udało – mówił Zygfryd Żurawski, obecnie jeszcze udziałowiec PESA – Jesteśmy liderem na rynku polskim, nasze produkty jeżdżą na wielu rynkach Europy zachodniej i wschodniej, ogromne ważne, że na wszystkie nasze produkty mamy certyfikaty, przeszliśmy drogę homologacji, tym się odróżniamy od jakiegokolwiek producenta w Europie środkowej.
Żurawski przyznał, że dla siódemki dotychczasowych właścicieli ostatnie miesiące, w których prowadzono z PFR negocjacje były trudne, ale ich owoc satysfakcjonuje.
Wieloletni prezes Tomasz Zaboklicki podziękował natomiast pracownikom za to, że nie zwątpili w trudnym okresie, jednocześnie zapewniając, ze dzięki dzisiejszej umowie inwestycyjnej, w PESA będzie tylko lepiej.
Przedstawiciele Polskiego Funduszu Rozwoju nie chcieli ujawniać za ile nabyte będą udziały od dotychczasowych udziałowców. Pozostałe ok. 0,2% udziałów pozostanie w rękach pracowników.