W niedzielę w Filharmonii Pomorskiej gościł premier Mateusz Morawiecki oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Obaj politycy wzięli udział w Wojewódzkiej Konwencji Regionalnej PiS, która w bydgoskiej odsłonie była poświęcona głównie wsparciu kandydatury posła Tomasza Latosa w walce o fotel prezydenta Bydgoszczy. Dużo uwagi poświęcono upadkowi Zachemu, starano się natomiast unikać bezpośrednich obietnic.
Konwencję prowadził poseł Piotr Król. Sala koncertowa wypełniona była we szwach sympatykami i działaczami PiS-u z regionu. Przed gmachem Filharmonii protestowali natomiast sympatycy Komitetu Obrony Demokracji i działacze partii lewicowej Razem.
– Bydgoszcz nawet w historii ostatnich kilkunastu lat jest miastem poszkodowanym – mówił Jarosław Kaczyński. W swoim wystąpieniu prezes PiS-u starał się wyjaśnić różnice pomiędzy polityką prowadzoną przez liberałów – mówią, że gospodarka działa sama, rynek działa, kapitał nie ma narodowości.
Jako przeciwność tej polityki wskazał czynne wywoływanie rozwoju w samorządach przez państwo, co z kolei ma być filozofią bliższą Prawu i Sprawiedliwości – Ten kierunek personifikuje tylko ten kierunek działania, nie słowem, ale czynem, wieloletnią działalnością. Tym, że wielokrotnie na tej ziemi był uznawany najlepszym posłem – mówił o pośle Tomaszu Latosie.
– Wiary nie brakujemy mi, nie brakuje mi determinacji i siły, będę ze wszystkich sił walczył o zwycięstwo. Wierzę, że można wygrać i wygramy – rozpoczął z charyzmą wystąpienie kandydat na prezydenta Bydgoszczy, Tomasz Latos. W dalszej części przytoczył on fragment swojej piosenki wyborczej – ,,Miało być tak pięknie, a jest tak przeciętnie.” Ja się na tą przeciętność nie zgadzam.
{youtube}KnFXMVIL1sE{/youtube}
Mówiąc o gmachu Filharmonii Pomorskiej wspomniał – Ten obiekt wznosił wielki bydgoski wizjoner, Andrzej Szwalbe. Powiedział on – Bydgoszcz bez kompleksów. Ja te słowa powtarzam. Cały nasz region wymaga wsparcia, zmiany władzy, nowej wizji, nowej kreacji, nowego poweru aby walczyć o ten region. Nie może być tak, że jako region jesteśmy gdzieś z tyłu.
– Potrzeba ludzi otwartych na innych, ja jestem taką osobą. Będę współpracował ze wszystkimi mieszkańcami – kontynuował Latos, jednocześnie przypominają, jego zdaniem, puste obietnice polityków PO dotyczące budowy drogi ekspresowej S-5 – My jej budowę dokończymy – zapowiedział – Bydgoszcz, region, to także współpraca ponadregionalna. To chociażby współpraca z portami trójmiejskimi. Ważną sprawą jest port multimodalny, który powstanie na obrzeżach Bydgoszczy. To jest szansa dla naszego regionu i dla całej Polski, dla portów trójmiejskich.
Fot: PiS.org.pl
Deklaracje ukończenia budowy drogi ekspresowej S-5 w terminie złożył również premier Mateusz Morawiecki, który swoje wystąpienie rozpoczął jednak od pewnej lokalnej ciekawostki – Tak się złożyło, że mamy rocznicę założenia tutaj w Bydgoszczy, pierwszego na ziemiach polskich, bardzo pięknego stowarzyszenia. Nazywało się Towarzystwo Upiększania Miasta. Nasze konwencje, nasze spotkania takie jak to, jest to takie towarzystwo upiększania Polski – co było nawiązaniem do tradycji Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy.
– To w latach 2007-2015, rządów Platformy z PSL doprowadziły do kolejnej wyprzedaży polskiego majątku. Zachem był tą perłą produkcji chemicznej, unikalna receptura produkcji TDI i wszystko to zostało wyprzedane, gigantowi w pierwszej trójce firm chemicznych świata, firma BASF, zresztą zrodziła się w specyficznych okolicznościach po II wojnie światowej. Ta firma jak kupiła od Skarbu Państwa firmę Zachem zamknęła ją. 700 osób poszło na bruk, ale co jeszcze charakterystyczne, ten powolny proces oddolnej, samoistnej reindustrializacji, który postępował, został zahamowany – mówił premier Morawiecki, chcąc pokazać przykład działania biernej polityki państwa, domeny liberałów z wcześniejszego wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego.
{youtube}_8B4Yu0cy9Y{/youtube}
Za przykład czynnego wspierania państwa wskazał ostatnia pomoc jaka trafiła do PESA Bydgoszcz – My też stawiamy na wsparcie państwa w poszczególnych procesach. W jednym z przedsiębiorstw bydgoskich, jednym z największych przedsiębiorstw w Europie Środkowej w tej branży było widać wyraźnie, że bez pomocy Polskiego Funduszu Rozwoju, powiem delikatnie, byłoby niełatwo.
– Bydgoszcz, jak Andrzej Szwalbe mówił, to miasto, które jest skazane na sukces. On mówił też coś takiego, że każdy z nas pochodzi z jakiejś prowincji. Miał tutaj na myśli nie taki prowincjonalizm w ciasnym znaczeniu, tylko bardziej trwałość i miłość do swoich małych ojczyzn. Ja wiem, że Tomasz Latos jest takim kandydatem, który ma wielką miłość do swojej małej, ale wielkiej ojczyzny. Do wielkiej Bydgoszczy – zachęcił do głosowania na Tomasza Latosa, premier Morawiecki.