,,S-5 powinniśmy pojechać w 2019 roku”

Informacjami o przebiegu prac przy budowie drogi ekspresowej S-5 podzielił się dzisiaj wojewoda Mikołaj Bogdanowicz i regionalny dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Jarosław Gołębiewski. Z ust tego drugiego padła deklaracja, że wszystkie kujawsko-pomorskie odcinki powinny zostać oddane kierowcom w przyszłym roku. Przynajmniej tak wygląda sytuacja na dzień dzisiejszy.

– Coraz więcej pracowników pojawia się na poszczególnych odcinków – na dzień dzisiejszy jest to średnio 250 osób na każdy odcinek i kilkadziesiąt sztuk sprzętu. Z dnia na dzień ta ilość rośnie. Mamy coraz więcej zgłaszanych umów podwykonawczych, zatem branża idzie do przodu – mówił o przebiegu prac dyrektor Jarosław Gołębiewski.

 

W ostatnim czasie pojawiły się informacje, iż z powodu dość trudnej zimy, wykonawcy poszczególnych odcinków mogą dążyć do przedłużenia terminów oddania inwestycji. Dyrektor Gołębiewski przyznał, że te wnioski są analizowane, ale dzień dzisiejszy na razie nic się nie zmienia.

 

Wojewoda Mikołaj Bogdanowicz poinformował, że trwa proces szacowania nieruchomości które będą musiały być wywłaszczone oraz wypłacane są na bieżąco odszkodowania – To jest trudne przedsięwzięcie, mamy łącznie 2 tys. nieruchomości. 1.2 tys. operatów już zostało wykonany, 140 budynków mieszkalnych, co jest najtrudniejszym elementem, jest już oszacowane.

 

Na dzisiaj wydano blisko 700 decyzji na kwotę ponad 200 mln zł. Szacunki wykonuje około 20 rzeczoznawców. Duże kontrowersje budziły szacunki rzeczoznawcy, który pracował w okolicach Świecia. Zdaniem mieszkańców zaproponowane wyceny nie były sprawiedliwe. Wojewoda poinformował, że po spotkaniu z tymi osobami, złożono ponad 50 wniosków o ponowne wyceny, czego dokonują inni rzeczoznawcy.

 

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”https://www.youtube.com/embed/BuEjxnnmPHo” frameborder=”0″ allow=”autoplay; encrypted-media” allowfullscreen ]