1 maja przypadało Święto Pracy, w trakcie którego w debacie publicznej w sposób szczególny traktowano zagadnienia związane z sytuacją pracowników handlu. Był to również pierwszy dzień, w którym popularna w Bydgoszczy sieć sklepów ,,Żabka” w wielu swoich sklepach prowadziła regularną sprzedaż jak w dzień powszechni. Państwowa Inspekcja Pracy potraktowała to działanie jako rzucenie wyzwania przepisom zakazującym handlu w niedzielę.
Na witrynach wielu sklepów tej sieci widniały informację, iż sprzedaż w każdą niedzielę prowadzona jest normalnie. Sieć emituje również reklamy radiowe informujące klientów, iż tej sieci zakaz handlu w niedziele nie dotyczy. Co więcej, jak do tej pory w części Żabek sprzedaż w święta była prowadzona, bowiem przepisy pozwalały na to pod warunkiem, że za ladą stoi właściciel (w tym wypadku franszczyznobiorca), to od 1 maja wprowadzono pracownikom regularne grafiki obejmujące niedziele i święta.
Sklepy zostały dodatkowo oznaczone napisem ,,punkt pocztowy”. Furtkę prowadzenia działalności pocztowej postanowiono wykorzystać do obejścia zakazu handlu. Ustawa bowiem wprost zakłada, że nie obejmuje on punktów pocztowych.
Od samego początku przygląda się temu Państwowa Inspekcja Pracy, która kilka dni temu zaczęła kierować sprawy do sądów o zbadanie, czy faktycznie sieć ma prawo do prowadzenia handlu powołując się, iż w niedzielę i święta odbywa się on w placówce pocztowej.
Żabka do tych informacji odnosi się natomiast wyjaśnieniem, że sklepy tej sieci status placówek pocztowych posiadają w większości od 2012 roku, czyli na długo przed wprowadzenie zakazu handlu w niedzielę.