W niedzielę Polacy cieszy się ze stulecia niepodległości, bogaty program obchodów przygotowano również w Bydgoszczy. Nawet tego dnia w Bydgoszczy pojawił się powód do sprzeczania się – poszło o to, że oficjalne śpiewanie hymnu zaplanowano na godzinę 13:30, a nie jak w wielu miejscach Polski godzinę 12:00. Sprawie pikanterii dodały sugestie, że było to celowe działania polityczne.
,,Niepodległa do hymnu”, czyli śpiewanie hymnu w południe, to inicjatywa odbywająca się w ramach rządowego programu ,,Niepodległa”. W Bydgoszczy oficjalne śpiewanie hymnu miało natomiast miejsce o godzinie 13:30 w ramach Obywatelskich Obchodów Święta Niepodległości na Wyspie Młyńskiej, współfinansowanych przez Miasto Bydgoszcz. Ponad dwustu chórzystów zaintonowało hymn w pierwotnym wykonaniu, z rękopisu kompozytora Józefa Wybickiego. Z taką inicjatywą wyszedł Polski Związek Chórów i Orkiestr oddział w Bydgoszczy:
{youtube}bt7Yj5FnBoE{/youtube}
Na Facebook-u niektóre osoby publiczne zaczęły sugerować, że było to celowe działanie polityczne, aby pójść na przekór rządowi. Trochę to uderzało w atmosferę Święta Niepodległości, dlatego sprawę należy w naszej opinii wyjaśnić. Prezentujemy zatem informacje jakie przedstawia organizator wydarzenia na Wyspie Młyńskiej, Bydgoska Lokalna Organizacja Turystyczna:
1. W godzinach 11:00-13:00 odbywały się oficjalne uroczystości państwowe organizowane przez wojewodę we współpracy z diecezją. Jak co roku była najpierw Msza Święta, potem przemarsz na Plac Wolności i okolicznościowe przemówienia. Od wielu lat ByLOT organizując Obywatelskie Obchody stara się w tych godzinach unikać najbardziej ciekawych atrakcji, aby umożliwić zainteresowanym uczestnictwo w obu wydarzeniach. Śpiewanie o godzinie 13:30 pozwalało wziąć w nim udział osobom, które wcześniej uczestniczyły w wydarzeniu wojewody. Gdyby zorganizowano śpiewanie o godzinie 12:00, to mogłyby się pojawić oskarżenia, że jest to celowa rywalizacji z uroczystościami państwowymi.
2 Wydarzenie reklamowane jako ,,Najprawdopodobniej największy w Polsce występ połączonych chórów” był przygotowany od kilku miesięcy, na długo przed zaproszeniem Polaków przez wicepremiera Piotra Glińskiego do inicjatywy ,,Niepodległa do hymnu”. W przedsięwzięcie zaangażowane zostały chóry z całego regionu np. ze Żnina. Ustalona godzina 13:30 miała pozwolić im wziąć udział również w wydarzeniach w swoich parafiach.
Być może o godzinie 12:00 mimo wszystko czegoś w Bydgoszczy zabrakło, ale szukanie w tym wszystkim złej woli tylko zaprzecza idei świętowania, skoro nawet w dniach w których powinniśmy się łączyć dzielimy się. Jak mówił Ignacy Jan Paderewski – Stronnictwo powinno być jedno: Polska, i temu jednemu służyć będę do śmierci.
,,Niepodległa do hymnu” to inicjatywa dająca duże pole do wszelkiej oddolności, co doskonale obserwujemy co roku w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, gdy cała Polska na chwilę staje w bezruchu. W niedzielę o 12 chodziło też i o coś takiego, aby na chwilę oderwać się od rzeczywistości i w miejscu, gdzie akurat przebywamy odśpiewać hymn. Na Wyspie Młyńskiej takie działanie oddolne się pojawiło.