Stasiński nie będzie musiał przepraszać Latosa



W poniedziałek Sąd Okręgowy w Bydgoszczy oddalił pozew w trybie wyborczym jaki wytoczył kandydat na prezydenta Bydgoszczy, poseł Tomasz Latos, posłowi Michałowi Stasińskiemu. Dzisiaj ten wyrok uprawomocnił Sąd Apelacyjny w Gdańsku.

Latos poczuł się urażony słowami Stasińskiego ,,jako lekarz cierpi na rozdwojenie jaźni i całkowity brak kręgosłupa, wypowiedziane na konferencji prasowej Koalicji Obywatelskiej w dniu 16 września.

 

Zdaniem sądu wypowiedź o którą toczy się spór, wyemitowana w programie TVP Bydgoszcz ,,Zbliżenia” była wyciągnięta z kontekstu – to jest jedynie mały fragment, postępowanie dowodowe w postaci odtworzenia całości nagrania wykazało, że przedmiotowe słowa były poprzedzone wcześniejszymi wypowiedziami na temat postępowania wnioskodawcy, jako polityka, jako lekarza. Padały wypowiedzi odnoszące się do jego działań jako przeciwnika in vitro, antykoncepcji, szczepień ochronnych. Żadne ze sformułowań nie odnosiło się do stanu zdrowia, do wypowiedzenia, że pan Tomasz Latos jest osobą chorą psychicznie. W ogóle nie było o tym mowy – wyjaśniała sędzia, która podkreśliła, iż poseł Stasiński nie miał wpływu na ostateczny montaż relacji z jego konferencji prasowej w TVP Bydgoszcz.

 

Sąd przyjął stanowisko, że wypowiedzi posła Platformy Obywatelskiej – jest to ocena nosząca znamiona krytyki kandydata na prezydenta Bydgoszczy.


Latos tę decyzję zaskarżył w apelacji, ta została jednak dzisiaj w Gdańsku oddalona, co sprawia, że poniedziałkowe rozstrzygnięcie jest prawomocne.