Wkrótce może dojść do dużych zmian w prawach pasażerów korzystających z usług kolei. Jeżeli opóźnienie pociągu przekroczy dwie godziny rozważane jest wprowadzenie w całej Unii Europejskiej prawa, które nakazywałoby przewoźnikowi zwrot całej wartości biletu. W praktyce byłby to zatem wzrost wysokości odszkodowań.
Rozważa się też, aby w przypadku opóźnienia sięgającego godzinę, zwracana była połowa wartości zakupionego biletu. Inna postulowana propozycja ma nałożyć na przewoźników obowiązek posiadania w każdym pociągu miejsc do transportu rowerów.
We wtorek 9 października za wprowadzeniem zmian głosowała Komisja Transportu i Turystyki UE, która zarekomendowała ten kierunek działań. Decydujący głos należeć będzie jednak do Parlamentu Europejskiego.
Jeżeli europosłowie zgodzą się na zwiększenie praw pasażerów, to i tak nie nastąpi to od razu. Realny termin wejścia w życie nowych regulacji to 2020 roku, niekoniecznie jednak w tym roku musi to nastąpić w całej UE. Nie są to bowiem korzystne propozycje dla polskich przewoźników, a ci mogą wynegocjować sobie dłuższy czas na przygotowanie się, być może nawet do 2023 roku.