W Samorządzie Województwa raczej nie będzie zmian. Metropolia pisze do Schetyny



Dzisiaj ma dojść do zawarcia koalicji w Sejmiku Województwa pomiędzy klubami PO i PSL. Odbędzie się to oczywiście w kręgach politycznych, gdyż nowa kadencja rozpocznie się dopiero w poniedziałek. Jak już pisaliśmy – w sobotę Koalicja Obywatelska ustaliła, że marszałkiem na kolejną kadencję będzie Piotr Całbecki, natomiast wicemaszałkiem reprezentującym Bydgoszcz Zbigniew Ostrowski.

 

Stanowisko przewodniczącego sejmiku ma przypaść przedstawicielowi PSL. Patrząc na to wszystko można powiedzieć, że nic się nie zmieni, zostanie utrzymane status quo z obecnej kadencji. Teoretycznie coś z tego planu może nie wypalić, jeżeli część radnych postanowi zamieszać przy wyborach, które odbywają się w ramach tajnego głosowania.

 

Pierwsza sesja nowej kadencji zaplanowana jest na poniedziałek 19 listopada. Tego dnia radni mają złożyć ślubowanie oraz wybrać prezydium sejmiku. Być może odbędą się też od razu wybory marszałka, wicemarszałków oraz pozostałych członków zarządu.

 

List otwarty do przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Grzegorza Schetyny skierowało Stowarzyszenie Metropolia Bydgoska, będące wyrazem dezaprobaty dla nominacji dla Piotra Całbeckiego na kolejną kadencję:

 W wielu rankingach zajmuje ono jedno z ostatnich miejsc. Wynika to z konsekwentnie prowadzonych działań ograniczających rozwój Bydgoszczy i jej otoczenia. Jest to w ocenie mieszkańców Bydgoszczy wynikiem złego zarządzania województwem przez marszałka Piotra Całbeckiego, który od 2006 sprawuje władzę z nadania lokalnych struktur PO.

 

Dzieje się to przy poparciu przewodniczącego PO w regionie Tomasza Lenza z Torunia, który społeczny głos wzywający do rozsądku skwitował wezwaniem na łamach jednej z lokalnych gazet do „pacyfikowania bydgoskich krzykaczy”.

 

Marszałek Piotr Całbecki przyczynia się do polaryzowania i w konsekwencji rozpadu tego z takim trudem powołanego województwa. Regionalna Platforma Obywatelska przyzwyczaiła nas do “nonszalanckiego” traktowania mieszkańców Bydgoszczy za sprawą swojego toruńskiego marszałka. Czasami wręcz aroganckiego w sprawach dotyczących samostanowienia.

 

Ostatnio działania Marszałka przybrały jawne działania sabotujące budowę portu multimodalnego w Bydgoszczy. Wysłannicy Urzędu Marszałkowskiego próbowali nakłonić wójta jednej z gmin do zmiany uchwały dotyczącej zapisów planu zagospodarowania przestrzennego. Zmiana decyzji mogłaby zniweczyć zaawansowane rozmowy z PKP dotyczące utworzenia suchego portu w Emilianowie pod Bydgoszczą. Budowa portu wpisuje się w rozwój nie tylko Bydgoszczy i regionu, ale całego kraju. Inwestycja ma wzmocnić pozycję trójmiejskich portów, które coraz bardziej są przeciążone.

 

Bulwersuje fakt, że osoba, która powinna jednoczyć i budować dobrobyt tego województwa skupia się w głównej mierze na działaniach umniejszających rolę i znaczenie Bydgoszczy a tym samym niszczeniu szans na rozwój całego regionu. Silna Bydgoszcz to przecież silny region.

 

W naszej ocenie dalsze wspieranie Piotra Całbeckiego, jako kandydata na marszałka województwa, przez Platformę Obywatelską jest jednoznaczne z oficjalną akceptacją tych działań.

 

Przypominamy, że najsilniejszy mandat w regionie otrzymał Rafał Bruski wygrywając w pierwszej turze walkę o fotel prezydenta Bydgoszczy. Czy można zignorować 76 tysięcy głosów poparcia.

 

Zwracamy się zatem do Pana Przewodniczącego z prośbą o zajęcie oficjalnego stanowiska, w związku z niepokojącymi działaniami regionalnych przedstawicieli Platformy Obywatelskiej. Głęboko wierzymy, że jest Pan w stanie zakończyć ten patologiczny układ nieakceptowany przez mieszkańców Bydgoszczy.