Do końca rundy jesiennej pozostało już tylko 90 minut gry. Od środy wiemy, że Zawisza będzie na pewno po tej rundzie liderem, o trzy punkty w Więcborku trzeba jednak grać, bowiem cały czas otwarty jest rozmiar przewagi nad wiceliderem. Zwycięstwo nad Gromem na pewno ułatwi niebiesko-czarnym psychiczne przygotowania do wiosny, gdy decydować będzie się kwestia awansu do IV ligi.
W sobotę Grom Więcbork podejmie o godzinie 13:00 bydgoskiego Zawiszę. Grom po 13 meczach ma na swoim koncie 11 punktów i zajmuje przedostatnią pozycję w tabeli, tracąc jednocześnie najwięcej bramek w tej rundzie, bo już 33.
Zawisza po tej samej liczbie meczów ma 33 punkty, 34 bramki zdobyte i 10 straconych. Po 29 punktów mają Mustang Ostaszewo i Start Pruszcz, jedyne kluby, które w tym sezonie pokonały Zawiszę, po dramatycznych meczach.
Mustang zagra w sobotę na wyjeździe z Flisakiem Złotoria. Bardziej ciekawie zapowiada się mecz Startu na wyjeździe przeciwko Naprodzowi Jabłonowo Pomorskie. Tego zespołu nie może bowiem nikt lekceważyć, o czym boleśnie przekonał się Mustang.
