Wiceprzewodniczący pyta – czy możliwe jest dogadanie się z właścicielem tartaku?



Jutro zgodnie z terminem zakończona powinna być budowa II etapu trasy uniwersyteckiej. Gołym okiem widać, że dochowanie tego terminu jest niemożliwe, opóźnienia w realizacji tej inwestycji sięgają bowiem kilku miesięcy. Z punktu widzenia gospodarczego, każdy tydzień opóźnienia to duże straty ekonomiczne mieszkańców i przedsiębiorców, którzy z tego usprawnienia komunikacyjnego nie mogą korzystać.

 

Nie będziemy zadawać pytania – kiedy pojedziemy trasą uniwersytecką? Nikt bowiem nie jest wstanie udzielić w tej materii szczegółowej odpowiedzi. Jeszcze pół roku temu urzędnicy nie wierzyli, że tak gigantyczne opóźnienia będą możliwe. Nie przewidywali opóźnienia się egzekucji tartaku. W ostatnim czasie Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej poinformował, że rozpoczęły się prace koncepcyjne nad utworzeniem do września prowizorycznego objazdu tartaku. Takie prowizoryczne rozwiązanie tylko częściowo może rozwiązać problemy komunikacyjne,a Bydgoszcz będzie musiała się rozliczyć z całej inwestycji z Unią Europejską.

 

Na początku czerwca Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju umorzyło postępowanie egzekucyjne tartaku z powodu stwierdzenia błędów formalnych po stronie urzędników wojewody. Sprawia to, że jesteśmy jeszcze dalej rozwiązania problemu niż było to pod koniec maja. Oczywiście możliwe jest ponowne uruchomienie postępowania egzekucyjnego, to wszystko jednak trwa.

 

Radny pyta czy można się dogadać

W ubiegłą środę na sesji Rady Miasta Bydgoszczy interpelacje w tej sprawie złożył wiceprzewodniczący Rady Miasta Jan Szopiński. Pytał on, czy w powstałej sytuacji, prezydent rozważa podjęcie rozmów z właścicielem tartaku Krzysztofem Pietrzakiem, w celu wypracowania kompromisu, który pozwoliłby opóźnionej przynajmniej o pół roku inwestycji, ruszyć z kopyta.

 

W ciągu najbliższego tygodnia powinniśmy poznać odpowiedź na tą interpelacje, choć stanowisko ratusza do tej pory było niezmienne. Prezydent uważa, że w interesie miasta jest skorzystanie z drogi wywłaszczeniowej na podstawie decyzji wojewody o ZRID. Za brak skutecznej egzekucji prezydent wini natomiast urzędników wojewody.

 

23 stycznia Komisja Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska zarekomendowała prezydentowi podjęcie rozmów z Pietrzakiem, wskazując iż w interesie miasta jest jak najszybsze rozliczenie się z tej inwestycji przed Unią Europejską. Prezydent opierając się o wcześniej podane argumenty, tego wniosku nie zrealizował. W styczniu panowała jednak świadomość, że egzekucję uda się przeprowadzić najpóźniej do końca marca.

 

Za dwa dni rozpoczniemy lipiec, a tartak nadal stoi na drodze ukończenia budowy II etapu Trasy Uniwersyteckiej.