Planowana na 28 maja egzekucja tartaku przy ulicy Ujejskiego nie doszła do skutku, na kilka dni przed jej dokonaniem firmę która zawarła z wojewodą umowę na wykonanie tej czynności, spotkał pożar który doprowadził do zniszczenia ciężkiego sprzętu. Przyczyny pożaru wyjaśnia prokuratura, która podejrzewa celowe podpalenie.
Dzisiaj służby wojewody poinformowały, że ostatecznie zerwano umowę z gdyńską firmą (nastąpiło to w piątek 25 maja), co wymaga poszukania nowego wykonawcy. Wojewoda rozpisać zamierza w przyszłym tygodniu przetarg i dać 7 dni na składanie ofert przez zainteresowanych przeprowadzeniem egzekucji przedsiębiorców. Jeżeli przetarg nie zakończy się wyłonieniem wykonawcy, to wojewoda rozważy poszukanie wykonawcy w trybie tzw. wolnej ręki. Rozpisane wcześniej dwa przetargi zakończyły się fiaskiem, bowiem nie wpłynęły żadne oferty.
W praktyce oznacza to kolejne opóźnienia przy realizacji II etapu Trasy Uniwersyteckiej. Inwestycja pierwotnie miała się zakończyć do końca czerwca, w praktyce ten termin nie jest już realny. Opóźnienia związane z nieprzeprowadzeniem egzekucji tartaku sięgają już ponad pół roku.
