Pod koniec maja doszło przy ulicy Gdańskiej do mrożącego żyły zdarzenia. Pędzący samochód potrącił wysiadającą z tramwaju pasażerkę, kobieta trafiła do szpitala, mogło się zakończyć to bardziej tragicznie. W czwartek w ratuszu złożono ponad 0,5 tys. podpisów pod petycją, w sprawie budowy przystanku wiedeńskiego nieopodal skrzyżowania ulic Gdańska – Chodkiewicza.
Przystanki wiedeńskie – nazwa od miasta będącego pionierem tego rozwiązania – zakładają podwyższenie jezdni w strefie przystankowej. Psychologicznie ma to wymusić na kierowcach automatyczne zwolnienie i zwiększyć prawdopodobieństwo zatrzymania pojazdu. Do końca roku planuje się budowę pierwszego tego typu przystanku w Bydgoszczy, który powstanie przy ulicy Focha, na wysokości Placu Teatralnego.
Po majowym zdarzeniu Stowarzyszenie Społeczny Rzecznik Pieszych, które od wielu lat optuje zabudową przystanków wiedeńskich, również tym przy ulicy Focha, rozpoczęło zbierać podpisy pod petycją do prezydenta, aby jak najszybciej przystanek wiedeński powstał również przy ulicy Gdańskiej- Mamy przekonanie, że takie rozwiązanie będzie przeciwdziałać takim sytuacją – powiedział Paweł Górny. Petycję poparło dokładnie 518 osób.
Stowarzyszenie liczy jednak, że w Bydgoszczy w miarę szybkim czasie powstanie łącznie 7 przystanków wiedeńskich – Taki przystanek to koszt 200-400 tys. zł, mnożąc przez siedem wychodzi koszt nie będący niemożliwym do poniesienia przez miasto – dodaje Górny, który podkreśla, że taka inwestycja znaczącą poprawiłaby bezpieczeństwo.