Zawisza przywozi z Kamienia Krajeńskiego cenne trzy punkty



Zawisza przywozi z Kamienia Krajeńskiego cenne trzy punkty

Kamionka Kamień Krajeński to zespół z górnej części tabeli A-klasy. Piłkarze z Krajny podejmowali dzisiaj lidera, bydgoskiego Zawiszę, który pewnie mknie w kierunku V ligi. Zawisza w Kamieniu Krajeńskim okazał się lepszy, choć walka o trzy punkty była bardzo ciężka.

 

Niebiesko-czarni zdobyli optyczną przewagę w pierwszej połowie meczu. W pewnym momencie zdobyli nawet bramkę, ale zdaniem sędziego miał miejsce spalony, dlatego gol nie mógł zostać uznany. Gdy zaczynała się zbliżać przerwa, na ławce trenerskiej Zawiszy zaczynało się robić nerwowo z powodu bezbramkowego wyniku. Trener Jacek Łukomski zresztą przeżywał to spotkanie dość emocjonalnie. Tuż przed przerwą – w 44 minucie – obrońca gospodarzy popełnił fatalny błąd dając odebrać sobie piłkę przez zawodnika gospodarzy, poszło zagranie do Wojciecha Ruczyńskiego, a ten pewnym strzałem zdobył gola.

 

Druga połowa to w pierwszych minutach lepsza gra Kamionki. Można było odnieść wrażenie, że niebiesko-czarni skupili się na obronie korzystnego wyniku, choć nie można odebrać Zawiszy tego, że nie atakował. Przełomowa okazała się 66 minuta, gdy czerwoną kartkę zobaczył piłkarz gospodarzy Tomasz Czapiewski. Zawisza cały czas musiał mieć się na baczności, ale udało się ostatecznie utrzymać minimalne zwycięstwo.

 

Widowisko uświetniła oprawa przygotowana przez kibiców Zawiszy z wykorzystaniem pirotechniki.

 

{youtube}B16WrXeoKlg{/youtube}

 

Kamionka Kamień Krajeński – Zawisza Bydgoszcz 0:1 (0:1)

Wojciech Ruczyński – 44 minuta

 

Wicelider Fala Świekatowo zagra jutro na wyjeździe z LSZ Piaseczno. Za tydzień Zawisza podejmie natomiast Tartak Wudzyn, który z kolei przed tygodniem pokonał Falę.

 

Skrót filmowy meczu

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”https://www.youtube.com/embed/d3CkhSEKN2I” frameborder=”0″ allow=”autoplay; encrypted-media” allowfullscreen ]