Zdaniem Wód Polskich problemów na Kamionce nie ma. Rolnicy widzą to inaczej

Od kilku miesięcy rolnicy z gmin Sępólno Krajeńskie i Kęsowo wskazują na problem wylewającej na ich pola rzeki Kamionki, dopływu rzeki Brdy. Od kilku tygodni co prawda problemu nie ma, występująca ostatnio susza bowiem znacząco obniżyła poziom rzek, dlatego też zdaniem urzędników odpowiedzialnych za meliorację nie trzeba podejmować żadnych działań.

Zupełnie inaczej na sprawę patrzą rolnicy, którzy się obawiają, że na jesień gdy przyjdą obfitsze opady problem może znowu powrócić i stwarzać będzie im problemy przy wypasie zwierząt w przyszłym roku. Powstałe na Kamionce zatory mogą pochodzić jeszcze z sierpnia ubiegłego roku, gdy przez nasze województwo przeszła trąba powietrzna.

 

W piśmie kierowanym przez dyrektora Państwowego Gospodarstwa Wodnego ,,Wody Polskie”, Zarządu Zlewni w Chojnicach, do samorządu Kęsowa instytucja ta podnosi, że w trakcie ostatniej wizji lokalnej stwierdzono obniżenie się poziomu wody i drobne zatory nie mają wpływu na przepływ wody. W opinii Wód Polskich, występowanie od marca mniejszych opadów miało doprowadzić do samoczynnego uporządkowania się problemów melioracyjnych.

 

Jak już wspomniałem wcześniej, rolnicy mają w tej sprawie zupełnie inne stanowisko. O tym kto ma rację dowiemy się zapewne za kilka miesięcy, gdy może dojść do znaczącej zmiany aury pogodowej.