Zdążyliśmy. Unia nie zabierze nam alokacji



W czwartek marszałek Piotr Całbecki pochwalił się, że udało się w 2017 roku uzyskać wymagany przez Komisję Europejską wskaźnik certyfikacji wydatków z Regionalnego Programu Operacyjnego. Według obliczeń Urzędu Marszałkowskiego uzyskaliśmy certyfikację na poziomie powyżej 6%, gdy wymagania UE wynoszą 4% dla roku 2017.

 

Jeszcze w listopadzie podsekretarz stanu Adam Hamryszczak, z Ministerstwa Rozwoju przestrzegał, iż jeżeli województwo kujawsko-pomorskie nie przyśpieszy certyfikacji, to przy zastosowaniu mechanizmu n+3 Komisja Europejska mogłaby zmniejszyć przysługujące nam fundusze nawet do 11,4 mln euro, z tytułu braku certyfikacji za rok 2017. Podsekretarz Hamryszczak odpowiadając na interpelacje posła Łukasza Schreibera wskazywał, że Ministerstwo prowadzi z władzami województwa kujawsko-pomorskiego o wdrażaniu programów naprawczych.

 

Jak wynika z informacji przedstawionej przez marszałka województwa, za rok 2017 utrata środków już nam nie grozi. Na chwilę obecną nie opublikowano aktualnego zestawienia certyfikacji dla wszystkich Regionalnych Programów Operacyjnych – takie dane porównawcze pozwoliłyby określić, jak wypadamy na tle innych województw. W zestawieniu za I półrocze 2017 roku, byliśmy jednym z gorszych województw.

 

Według Urzędu Marszałkowskiego, zawarto już umowy z RPO o wartości dofinansowania z UE na poziomie 3,46 mld zł, co stanowi 43% całej alokacji dla województwa kujawsko-pomorskie.