Sierpień 1980 roku to są wydarzenia kojarzące się głównie z Wybrzeżem, gdzie po fali strajków ówczesne władze zgodziły się zarejestrować niezależny związek zawodowy ,,Solidarność”, spełniając postulaty robotników. Kilka miesięcy później swój niezależny związek będą chcieli zarejestrować chłopi, rozpoczynając wydarzenia znane dzisiaj głównie jako Bydgoski Marzec 1981.
Oczekiwania rolników z Kujaw były całkowicie odrzucane przez władzę komunistyczną, co doprowadziło do rozpoczęcia 16 marca 1981 roku strajku okupacyjnego chłopów w siedzibie Komitetu Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, przy ulicy Dworcowej w Bydgoszczy, nieopodal dworca PKP.
19 marca na obrady Wojewódzkie Rady Narodowej (dzisiejszy Urząd Wojewódzki) udała się delegacja NSZZ Solidarność wyrażając poparcie dla strajkujących chłopów. Działaczy Solidarności wyproszono przy udziale funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej, doszło przy tym do rękoczynów. W dniu 23 marca pojawiła się nawet groźba ogłoszenia strajku generalnego w całym kraju, co pokazuje jak poważne znaczenie miały ,,kryzysu bydgoskiego”. Był to bowiem dość trudny czas gospodarczy, przez co władza mogła obawiać się niezadowolenia wśród narodu. Kolejne wydarzenia przyniosą jednak spełnienie oczekiwań rolników. 17 kwietnia zawarto porozumienie, w którym władza zgodziła się na rejestrację chłopskiej Solidarności, co sąd dokonał 12 maja 1981 roku.
Należy pamiętać, że okres triumfu był krótki, bowiem już w grudniu decyzją gen. Wojciecha Jaruzelskiego wprowadzony został stan wojenny.
Bydgoski Marzec stał się jednym z symboli walki o wolną Polskę – napisał z okazji ubiegłorocznej rocznicy wydarzeń, prezydent Andrzej Duda – Solidarność, godność, odpowiedzialność za dobro wspólne, jakim jest ojczyzna, zderzyły się tu, w Bydgoszczy z arogancją władzy, z próbą wykluczenia mniejszości Polaków z debaty publicznej, zdecydowanie wbrew woli i ponad głowami obywateli. Właśnie przeciwko temu zjednoczyli się nie tylko rolnicy i robotnicy, ale także inteligencja, studenci a nawet uczniowie.