Czym może być dla Bydgoszczy sieć bazowa TEN-T?

We wtorek wiceminister inwestycji i rozwoju Grzegorz Puda zadeklarował wsparcie rządu na rzecz zmiany statusu węzła Bydgoszcz w sieci TEN-T na węzeł bazowy, taki postulat znalazł się również w podpisanym w Brzozie porozumieniu na rzecz utworzenia terminala intermodalnego w Emilianowie. Niektórzy zapytają – o co w tym wszystkim chodzi? Oczywiście, że chodzi o pieniądze.

Sieć TEN-T to najprościej mówiąc najważniejsze szlaki transportowe w Europie. Przez Polskę przebiegają dwa korytarze: Bałtyk – Adriatyk łączący porty morskie nad Adriatykiem z polskimi portami nad Bałtykiem (przebiega przez Bydgoszcz), oraz Morze Północne – Bałtyk (przez Polskę w linii wschód – zachód). Sieć TEN-T została ustanowiona przez Parlament Europejski i Radę w 2013 roku, z założeniem przeprowadzenia rewizji w 2023 roku. Bydgoszcz ujęto w tym rozporządzeniu jako węzeł sieci kompleksowej, czyli będący uzupełnieniem sieci bazowej.

 

Co zyskamy w przypadku zmiany statusu Bydgoszczy z węzła sieci kompleksowej na węzeł sieci bazowej, oprócz oczywistego większego prestiżu? Jak już wspomniałem na wstępie pieniądze – o kwotach dzisiaj trudno mówić z uwagi na to, że jeszcze się kształtuje wieloletni budżet Unii Europejskiej po 2020 roku, ale są pewne założenia. Sieć bazowa powinna zostać rozbudowana do 2030 roku, natomiast kompleksowa do 2050 roku. Z tego też powodu w najbliższej dekadzie, podobnie jak zresztą w ostatnich latach, do sieci bazowej popłynie z Unii znacznie większy strumień pieniędzy niż do sieci kompleksowej. Stawką może być tutaj zatem 20 lat rozwoju!

 

Do połowy lipca trwały wstępne konsultacje ogłoszone przez Komisję Europejską, w sprawie kierunków rewizji sieci TEN-T. Postulat uznania Bydgoszczy za sieć bazową poparły wówczas: Sejmik Województwa, Rada Miasta Bydgoszczy oraz co może być najcenniejszym poparciem Stowarzyszenie Polskich Regionów Korytarza Bałtyk-Adriatyk. Wsparcie sygnatariuszy wtorkowego porozumienia (PKP SA, PKP Cargo, Portu Morskiego w Gdyni, Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego) oraz wiceministra Grzegorza Pudry mogą nas jeszcze bardziej przybliżyć do tego celu.