Były przewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy, nie jest już dyrektorem ds. lecznictwa w Szpitalu Uniwersyteckim im. Jana Biziela w Bydgoszczy. Przyczyną odwołania/rezygnacji Zbigniewa Sobocińskiego jest konflikt z Ogólnopolskim Związkiem Zawodowym Lekarzy.
Ostatnio o Sobocińskim zrobiło się głośno za sprawą konfliktu z przewodniczącym OZZL w naszym województwie, a zarazem rezydentem w szpitalu Biziela Bartoszem Fialkiem. Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy opublikował w internecie nagranie rozmowy Fiałkiem z Sobocińskim, w trakcie której dyrektor miał mu grozić uniemożliwieniem dokończenia specjalizacji w Bydgoszczy za ,,reorganizowanie pracy szpitala”. Z rozmowy wynika, że Fiałek miał reorganizować funkcjonowanie szpitala poprzez doprowadzenie do kontroli Państwowej Inspekcji Pracy.
Szpital Uniwersytecki im. Biziela, w piątek poinformował, że Sobociński przestał pełnić funkcję dyrektorską na mocy obustronnego porozumienia – Biorąc pod uwagę dobro Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. dr. Jana Biziela w Bydgoszczy oraz potrzebę zapewnienia spokoju w miejscu pracy niezbędnego do stworzenia atmosfery służącej należnemu wykonywaniu obowiązków przez zatrudnione w szpitalu osoby, na mocy obustronnego porozumienia między szpitalem reprezentowanym przez dyrektor szpitala dr nauk med. Wandę Korzycką-Wilińską a dyrektorem ds. lecznictwa dr. nauk med. Zbigniewem Sobocińskim, dyrektor ds. lecznictwa został zwolniony z obowiązku świadczenia pracy na sprawowanym stanowisku.
O tym, że w szpitalu Biziela ma miejsce konflikt, opinia publiczna mogła się dowiedzieć z bilbordów przed szpitalem, które wykupione zostały przez OZZL, jako wyraz solidarności z Bartoszem Fiałkiem.