O godzinie 20:00 pod pomnikiem króla Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy zebrało się kilkaset osób, aby wyrazić swoją solidarność z mieszkańcami Gdańska i rodziną zamordowanego prezydenta Pawła Adamowicza.
– Milczenie jest tysiąckrot silniejsze od słowa – powiedział Karol Słowiński, jeden z organizatorów spotkania. Głos zabrał tylko jeszcze Michał Moczadło, szef bydgoskiego sztabu WOŚP, który mówił z wielkim poruszeniem, ale krótko – W momencie kiedy wysyłaliśmy nasze ,,Światełko do nieba”, czyli tą dobroć, żeby pokazać światu, że walczymy o dzieciaki. Ciężko cokolwiek powiedzieć mi, mogę złożyć tylko kondolencje rodzinie. Dziękuje bardzo, że przyszliście.
Następnie podniesiono telefony i latarki, było to symboliczne ,,Światełko do nieba” dla Pawła Adamowicza. Pod pomnikiem postawiono zdjęcie zamordowanego samorządowca, przybyli zapali znicze.
Wydarzenie połączyło bydgoszczan, obecni byli bydgoscy samorządowcy reprezentujący wszystkie opcje polityczne, w tym przewodniczący wszystkich klubów radnych. W kuluarach pojawiły się pomysły, aby spora delegacja z Bydgoszczy udała się na pogrzeb Adamowicza. Na chwilę obecną nie jest znana jeszcze jego data.
Od wtorku w ratuszu (od godziny 10:00) będzie wystawiona Księga Kondolencyjna.