Od wielu lat po linii kolejowej łączącej Tucholę z Koronowem nie jeżdżą regularne pociągi pasażerskie. Do 2014 roku były organizowane okolicznościowe przejazdy pociągami specjalnymi przez miłośników kolei. Niestety w 2015 roku doszło do kradzieży części torów w okolicach Pruszcza Bagienicy i od tego czasu linia jest nieprzejezdna, choć ma potencjał chociażby z powodu działających w Koronowie zakładów, które mogłyby wykorzystywać transport kolejowy.
Przez kolejne lata trwała walka, w głównej mierze społeczników, aby PKP PLK naprawiło ubytki w torowisku, co miało miejsce dwa lata temu. Nieużytkowana przez lata linia kolejowa się psuje, dlatego ważne jest, aby po liniach na co dzień nie użytkowanych przejechały chociażby dwa pociągi w miesiącu. Na linii nr 241 z racji przerwanego torowiska było to niemożliwe. Pojawił się zatem nowy problem – zły stan mostu nad Brdą. 6 czerwca PKP PLK rozstrzygnęło przetarg na przeprowadzenie prac naprawczych.