Każdego dnia przybywają podpisy w obronie ks. Romana Kneblewskiego

Blisko 9 tys. osób podpisało się pod petycją kierowaną do nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Salvatore Pennacchio, o przywrócenie na funkcję proboszcza parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa ks. Romana Kneblewskiego. Decyzję co do przyszłości kapłana podejmie kongregacja w Watykanie.

My, wierni Kościoła Katolickiego, z ogromnym zaniepokojeniem przyjęliśmy wiadomość o odwołaniu z urzędu proboszcza parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bydgoszczy, ks. Prałata Romana Kneblewskiego. Ksiądz Prałat jest człowiekiem wielkiej wiary i szczerego zaangażowania w sprawę ewangelizacji. Słowo Boże głosi nie tylko podczas homilii, ale wykorzystuje wszelkie dostępne do tego środki, m. in. prowadząc własny kanał w internetowym serwisie YouTube. Jest szczerym patriotą, któremu na sercu leży dobro naszej wspólnej Ojczyny. Zaangażowanie księdza Prałata jest także widoczne na niwie społecznej i samorządowej, bowiem w parafii często organizowane były panele dyskusyjne i konferencje naukowe. Szczególną troską otacza swoją bydgoską parafię i barokowy kościół, który jest chlubą całej miejscowości – napisano w petycji, którą poprzeć można pod adresem – https://podpiszapel.pl/petycje/petycja-w-obronie-ksiedza-pralata-romana-kneblewskiego/

 

Bp. Jan Tyrawa ks. Kneblewskiego skierował na emeryturę w czerwcu. Kapłan napisał rekurs od tej decyzji do Watykanu.

 

W czerwcu odbyły się dwie pikiety pod kurią diecezjalną. W lipcu, jak się dowiadujemy, postanowiono zrobić przerwę od tej aktywności, z uwagi iż nie mają one sensu w przypadku, gdy bp. Jan Tyrawa przebywa poza Polską. Działania protestacyjne mają zostać wznowione.