Nie milkną echa po wczorajszych zmianach na listach Koalicji Obywatelskiej, których dokonała Rada Krajowa PO. Okazuje się, że nikt nie rozmawiał z zainteresowanymi osobami o ich miejscach na liście, bądź jak w przypadku Romana Jasiakiewicza całkowitym wykluczeniu z listy. O swojej sytuacji dowiadywały się te osoby z publikacji medialnych.
19 sierpnia z mediów dowiedziałam się o przyznaniu mi miejsca na liście Koalicji Obywatelskiej do Sejmu. Oficjalnie informuję, że nie będę brała udziału w najbliższych wyborach – pisze w oświadczeniu Joanna Czerska-Thomas, radna Rady Miasta Bydgoszczy oraz szefowa struktur Nowoczesnej w Bydgoszczy – Taką decyzję podjęłam, ponieważ okazało się, że mamy różne standardy współpracy i komunikacji.
Wczoraj Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej zdecydowała, że wystartuje ona z 17 miejsca, które dawało jej dość małe szanse na zdobycie mandatu poselskiego.