Marynarka wojenna zaopatrzyła się w Bydgoszczy na rozminowywanie Bałtyku

Fot: Nitro-Chem

Fot: Nitro-Chem

Marynarka Wojenna RP regularnie patroluje Bałtyk w celu poszukiwań niewybuchów, które następnie są detonowane. Do rozminowywania dna Bałtyku będą wykorzystywane ładunki wyprodukowane przez firmę Nitro-Chem z Bydgoszczy.

Na potrzeby polskiej floty, która regularnie patroluje Bałtyk w celu poszukiwania i zwalczania min oraz niewybuchów, w bydgoskim Nitro-chemie wypełniono trotylem 3 typy ładunków. Dwa z nich są przenoszone przez pojazdy podwodne i służą do likwidacji min morskich oraz neutralizacji ich głowic. Trzeci, najmniejszy ładunek przenoszony przez płetwonurków minerów, niszczy tzw. minliny łączące kadłuby min z ich wózkami kotwicznymi.

 

– Nie tylko na lądzie czy w powietrzu, ale również pod wodą wykorzystywane są materiały produkowane w bydgoskiej spółce. W następnych latach będziemy elaborować kolejne ładunki na potrzeby bezpieczeństwa żeglugi u wybrzeży Bałtyku – mówi Krzysztof Kozłowski, prezes Zakładów Chemicznych „NITRO-CHEM” S.A.

 

Uzbrojenie zostało przekazane do składnicy w Gdyni. Stamtąd trafi bezpośrednio do użytkowników. Ładunki wypełnione bydgoskim trotylem zostały opracowane przez Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej S.A.

 

– Tego typu ładunki, tzw. „toczki,” jako jeden ze sztandarowych produktów przeznaczonych do zwalczania min morskich, od lat z powodzeniem wykorzystywane są przez okręty polskiej Marynarki Wojennej. Stały się one jednym z podstawowych środków technicznych naszej floty do niszczenia min morskich – stwierdza Marcin Wiśniewski p.o. Prezesa Zarządu Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Centrum Techniki Morskiej S.A. w Gdyni.