W ostatnim czasie coraz więcej mówi się o deglomeracji, czyli rozproszeniu ważnych urzędów i instytucji poza Warszawę. Taki kierunek działań pomógłby ożywić gospodarczo miasta, do których te instytucje zostałyby przeniesione. Na poważnie o tym myśli już prezydent Torunia, który zaapelował do parlamentarzystów.
Obecnie póki co o możliwym zielonym świetle w rządzie, dla deglomeracji czytamy w ogólnopolskich mediach, na podstawie nieoficjalnych informacji. W najbliższym czasie propozycja ma wyjść z partii Porozumienie Jarosława Gowina, współtworzącej rząd.
Przewodniczący klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta Bydgoszczy Jarosław Wenderlich uważa, że Bydgoszcz może zaoferować atrakcyjny gmach przy ulicy Dworcowej 63, dawną dyrekcje kolejową. Budynek położony jest blisko Brdy, stąd też byłaby to przeprowadzka instytucji nad tę rzekę i to dosłownie. Wenderlich oczekuje, że działania w tym kierunku zainicjuje prezydent Rafał Bruski.
Bydgoszcz uważana jest za polską stolicę NATO, w naszym mieście mają swoje siedziby również ważne jednostki wojskowe. Czy zatem można by ulokować u nas Ministerstwo Obrony Narodowej?
